– Pracujemy ciężko nad wzrostem zyskowności. Natomiast jeśli chodzi o obroty, w 2012 r. oczekujemy wzrostu sprzedaży w regionie na poziomie 10–15 proc. – mówi.

Na koniec III kwartału 2011 r. grupa miała 13,4 mln zł straty, wobec 4,1 mln zł zysku netto rok wcześniej. Przychody wzrosły do 226,4 mln zł z 214 mln zł. Jaki był IV?kwartał? – Mispol działa w bardzo trudnym otoczeniu rynkowym. Drogie surowce i słaby złoty sprawiły, że wyniki czwartego kwartału nie były dobre. Z tego samego powodu nie spodziewamy się zbyt udanych wyników za pierwszy kwartał – mówi Jasinskas. Mispol prowadzi również biznes na Białorusi. Ze względu na niestabilną sytuację walutową na tym rynku spółka musiała znacząco podnieść ceny produktów. – Biznes na Białorusi rozwija się dobrze – zapewnia szef Mispolu.

Ujawnia również, że NDX Energija, największy akcjonariusz Mispolu, rozważa przejęcia firm z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. – Obecnie prowadzonych jest kilka rozmów w sprawie akwizycji. Ostatnio przejęliśmy spółkę Novofruct na Słowacji – wskazuje Jasinskas (jest też dyrektorem UAB NDX Energija).

Po tym jak Mispol zrezygnował ze sprzedaży spółki zależnej Agrovity, ma dla niej nową strategię. – Myślimy o rozszerzeniu produktów Agrovity na nowe kategorie – mówi prezes. Szczegółów nie ujawnia. Agrovita zajmuje się przetwórstwem owocowo-warzywnym. Grupa produkuje też karmę dla zwierząt, konserwy oraz pasztety.

W ubiegłorocznym wezwaniu za akcję Mispolu litewska NDX Energija płaciła 7,2 zł. Obecnie papiery kosztują ok. 3 zł.