W uzasadnieniu napisano jedynie, że kondycja finansowa spółki jest bardzo dobra.

Sytuacja jest podobna do ubiegłorocznej, kiedy zarząd również rekomendował wypłatę 1,4 zł na akcję. Ostatecznie akcjonariusze poparli jednak wniosek Janusza Piczaka, wiceprzewodniczącego rady nadzorczej Novity (ma 26,7 proc. akcji), który domagał się 2,5 zł na akcję. Podkreślał, że spółka może zapłacić akcjonariuszom więcej, bo powinna wstrzymać się z inwestycjami sięgającymi około 25 mln zł w rozbudowę zakładu. Powodem była bardzo trudna sytuacja w otoczeniu przedsiębiorstwa, m.in. w zakresie kształtowania się cen surowców. Sugerował przesunięcie dużych, a tym samym ryzykownych inwestycji, na bardziej spokojny okres. Zarząd Novity w raporcie podsumowującym wyniki za I kwartał tego roku podkreślał, że chciałby kupić urządzenia produkcyjne najnowszej generacji. Ma też przygotowany plan rozwoju zakładu na lata 2012 – 2018, ale nie podaje w tym zakresie żadnych szczegółów.

Na razie Novita na inwestycje przeznacza niewiele. W pierwszych trzech miesiącach tego roku wydała łącznie 226 tys. zł, z czego głównie dotyczyło to modernizacji budynków i w niewielkim stopniu zakupu maszyn i urządzeń.