Inwestorzy nie wiedzieli najwyraźniej jak przyjąć informację o tym, że Astarta nie wypłaci dywidendy z ubiegłorocznego zysku netto, który wyniósł 87,5mln euro. Większy wpływ na te wahania miało jednak udzielenie przez radę dyrektorów upoważnienia zarządowi do wykupienia?do 500 tys. akcji własnych, stanowiących 2 proc. obecnego kapitału zakładowego. Ustalono, że w ramach buy backu firma może płacić maksymalnie 125 zł za papier. Skup mógłby być prowadzony przez 18 miesięcy.

Zdaniem Tamary Levchenko, starszego analityka w ukraińskim banku inwestycyjnym Dragon Capital, planowany wykup akcji powinien pomóc notowaniom spółki. – Nie spodziewaliśmy się żadnej dywidendy od Astarty za 2011 r. ze względu na to, że firma nadal aktywnie inwestuje w rozszerzenie banku ziemi, projekty energooszczędne, uruchomienie fabryki przetwarzania soi i modernizację swoich cukrowni – zaznacza Levchenko. Szacuje, że wydatki inwestycyjne Astarty w 2012 r. wyniosą 76 mln USD, a całoroczny zysk netto sięgnie 74,4mln USD, czyli będzie o 39 proc. niższy niż ubiegłoroczny z powodu spadku cen cukru i zbóż.