KGHM: Eksploatacja i poszukiwania w Polsce

KGHM uzyskał od Ministerstwa Środowiska przedłużenie sześciu z ośmiu koncesji na wydobycie miedzi. Ważność pozwoleń wygasała w tym roku – teraz koncern może eksploatować złoża przez kolejnych 50 lat.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:30 Publikacja: 21.09.2013 06:08

KGHM: Eksploatacja i poszukiwania w Polsce

Foto: Bloomberg

KGHM to jedyny podmiot w Polsce, który zajmuje się wydobyciem rudy czerwonego metalu, ale starania o przedłużenie koncesji rozpoczęły się jeszcze w 2011 r.

Na początku tego roku specjaliści z kanadyjskiej firmy Micon International oszacowali, że zasoby w obszarach koncesyjnych KGHM w Polsce wynoszą 18,6 mln ton miedzi i 1,8 mln uncji trojańskich srebra, co pozwoli na utrzymanie obecnego poziomu wydobycia  (ok. 30 mln ton rudy rocznie) jeszcze przez 30–40 lat.

Koszty wydobycia miedzi z polskich złóż są już teraz bardzo wysokie, i z każdym metrem w głąb będą się zwiększać. KGHM dopiero testuje technologię pozwalającą pozyskiwać urobek z bardzo dużych głębokości.

Koszty produkcji miedzi w skali globalnej grupy mają spadać dzięki rozwojowi projektów zagranicznych. To głównie odkrywkowa kopalnia Sierra Gorda w Chile, która ma zostać otwarta w przyszłym roku.

KGHM rozważa jednak możliwość eksploatacji nowych złóż w kraju. Koncern ma dwie koncesje na poszukiwanie i rozpoznawanie miedzi (Synklina Grodziecka i Retków-Ścinawa) oraz dwie koncesje na rozpoznawanie (Gaworzyce i Radwanice). W resorcie środowiska na rozpatrzenie czekają cztery wnioski koncesyjne na poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż (Kulów-Luboszyce, Głogów, Bytom Odrzański, Konrad).

Budowa kopalni szybowej to wydatek rzędu kilku miliardów złotych w ciągu kilku lat. Na poszukiwania i eksploatację miedzi w kraju, zamiast inwestowania za granicą, naciskają związkowcy (ze względu na miejsca pracy) i samorządy (podatki lokalne). Wydobycie miedzi w Polsce obłożone jest również gigantycznym podatkiem – wpływy budżetowe w tym roku mają wynieść ponad 2 mld zł.

– Nie można jednoznacznie twierdzić, że KGHM powinien szukać miedzi za granicą, a nie w kraju – to podejście ideologiczne, a nie biznesowe. Kopalnia Sierra Gorda faktycznie jest niskokosztowa, ponieważ złoże oprócz miedzi zawiera nikiel i metale szlachetne – komentuje Leszek Iwaszko, analityk Societe Generale.

Według ekspertów lubińskiego przedsiębiorstwa minimalne wymogi, jakie musi spełniać złoże, by można było myśleć o jego eksploatacji, to 300 mln ton?rudy o zawartości miedzi na poziomie 1,2–1,5?proc.

Aktualny stan, jeśli chodzi o projekty, złoża i koncesje, KGHM ma przedstawić na specjalnej konferencji prasowej w najbliższy poniedziałek.

Firmy
Gorący maj dla Rafametu. Kiedy zastrzyk gotówki?
Firmy
Rainbow Tours na fali
Firmy
Erbud ostrożny w kubaturówce, czeka na boom w OZE i modułach
Firmy
Co będzie z Rafametem? Mamy odpowiedź ARP
Firmy
Wyprzedaż akcji Zrembu po wynikach
Firmy
Rafamet ze zgodą na proces sanacyjny