– Tego typu rekontrole się odbędą, natomiast oczywiście nie możemy powiedzieć kiedy – wyjaśnia nam Dawid Piekarz, rzecznik UKE. To nie podoba się spółkom. – Kontrole UKE powinny obejmować pracę wszystkich operatorów bez wyjątku. Zastanawia, że wielu dużych operatorów nigdy nie było kontrolowanych, a PGP ma być sprawdzana już po raz kolejny – podkreśla Wojciech Kądziołka, rzecznik PGP.
UKE w marcu przedstawił raport, z którego wynika, że prywatni operatorzy pocztowi, którzy wygrali wart ponad 0,5 mld zł przetarg na obsługę wymiaru sprawiedliwości, nie zapewnili warunków do przestrzegania tajemnicy pocztowej i obowiązujących terminów dla doręczeń przesyłek poleconych. Kontrole prowadzone były jednak rok temu. W Integerze twierdzą, że nieprawidłowości dawno usunięto. – Powołaliśmy zespół, który na bieżąco korygował zasady doręczania korespondencji zgodnie z uwagami UKE – przekonuje Kądziołka.
Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAiC) sugeruje jednak, że warto to sprawdzić. – UKE zarządził, by w ciągu 30 dni naprawiono nieprawidłowości. Czy faktycznie uwagi regulatora zostały wdrożone? – zastanawia się Andrzej Halicki, szef MAiC. W UKE nie wiedzą jednak, czy rekontrole mogą ruszyć już teraz. InPost i PGP bowiem odwołały się od uwag regulatora. – Formalnie odwołanie wstrzymuje bieg tego terminu, jednocześnie uchybienia powinny być niezwłocznie usuwane – wskazuje Dawid Piekarz.
dus