Kurs jest w trendzie spadkowym od połowy maja – do tej pory spadek sięgnął ponad 25 proc. To efekt przeceny miedzi, która na parkiecie w Londynie od początku maja potaniała z ponad 6,4 tys. USD za tonę do 5,3 tys. USD – czyli o ponad 17 proc. To pokłosie kryzysu wokół w Grecji oraz obaw o chińską gospodarkę, która jest głównym konsumentem miedzi na świecie.
Kilkumiesięczna przecena na rynku surowców bije także w inne przedsiębiorstwa zajmujące się wydobyciem miedzi. Od maja najmocniej ucierpiał kurs AngloAmerican, który spadł o blisko 29 proc. Wyceny Freeport-McMoRan i Glencore Xstrata skurczyły się o ponad 20 proc., natomiast BHP Biliton i Rio Tinto o kilkanaście procent.