Czerwiec był kolejnym miesiącem z rzędu, w którym Inter Cars zanotował dwucyfrową dynamikę sprzedaży.
W zakończonym miesiącu przychody ze sprzedaży grupy wzrosły o 25,5 proc., licząc rok do roku, osiągając 392,5 mln zł. Motorem zwyżek była sprzedaż poza Polską, gdzie grupa może się pochwalić aż 46,6-proc. dynamiką przychodów. W ocenie Marka Czachora, analityka Erste Securities, jest to dobry prognostyk przed publikacją wyników za II kwartał (raport za całe I półrocze ukaże się 31 sierpnia). – Można się spodziewać poprawy wyników rok do roku wynikającej z mocno rosnącej sprzedaży. Motorem napędowym wyników Inter Cars pozostaje sprzedaż na rynkach zagranicznych – uważa specjalista. Jednocześnie sceptycznie podchodzi do szans na kontynuację zwyżek notowań spółki. – Spodziewam się stabilizacji kursu na obecnych poziomach cenowych, które w dużej mierze uwzględniają już mocną poprawę wyników – ocenia Czachor.
Dystrybutor systematycznie rozwija sprzedaż poza Polską. Przychody spółek grupy operujących na kilkunastu zagranicznych rynkach w regionie w I półroczu podskoczyły o 38,3 proc. wobec zeszłego roku, podczas gdy sprzedaż krajowa wzrosła jedynie o 11,2 proc. Polski rynek wciąż odpowiada za prawie dwie trzecie łącznych przychodów grupy, choć udział ten systematycznie maleje. W I półroczu łączna sprzedaż grupy zwiększyła się o 17,6 proc., do 2,15 mld zł.