Wasza strategia rynkowa, inwestycyjna na 2026 r. to poważny dokument. Razem z aktualnymi rekomendacjami dla spółek liczy ok. 250 stron. Jakie przyjęliście główne założenia w tej strategii?
Nasza strategia jest pozytywna i ten optymizm wynika właśnie z tych założeń. Najważniejsze dla nas czynniki makro to wzrost gospodarczy i stopy procentowe. Uważamy, że policy mix, tj. polityka fiskalna i polityka monetarna będą pomagać giełdzie. Nie tylko w Polsce, ale na świecie deficyty państw są rozpędzone. Mamy stymulusy idące ze strony rządów i to sprawia, że pieniędzy będzie więcej. Jeśli chodzi o stopy procentowe to jesteśmy w trendzie spadkowym. Zakładamy, że te stopy w 2026 r. w Polsce i w Stanach będą dalej obniżane. Niższy koszt pieniądza będzie pomagał indeksom giełdowym. Kolejnym elementem jest podejście mikro, a tu, kluczowym tematem inwestycyjnym jest sztuczna inteligencja. Globalnie, największe spółki mają ambitne programy inwestycyjne, jeśli chodzi o AI. To są setki miliardów dolarów, które też będą pozytywnym bodźcem dla gospodarki.
Czy Polska będzie, jeżeli chodzi o gospodarkę, taką zieloną wyspą w Europie?
Tak. Polska będzie wyróżniać się pozytywnie, będziemy kontynuować szybszy wzrost niż inne kraje. Struktura wzrostu trochę się zmieni, przyspieszą inwestycje. To wynika m.in. z tych funduszy europejskich. Czekamy też na te efekty stymulusów w Niemczech. Cały czas największy wpływ na naszą gospodarkę będzie miał konsument.
A jakie są zagrożenia, czynniki ryzyka?
Inwestorzy w Londynie, ale też w Polsce boją się o wysoki deficyt budżetowy i o stabilność podatkową. Konsekwencją dużego zadłużenia i szukania pieniędzy może być to, że banki, którym już podwyższono CIT, mogą jeszcze bardziej ucierpieć, albo że dotknie to inne sektory. Nie wiemy też co z Ukrainą. Życzymy sobie dobrego pokoju, ale nie wiemy jak się potoczy sytuacja. Dlatego w strategii przyjęliśmy założenie, że nie ma pokoju, że stan obecny na Ukrainie się utrzymuje. Jeżeli mielibyśmy mocne przekonanie, że ta wojna się skończy, no to myślę, że upside w wycenach byłby w wielu spółkach jeszcze większy, a w niektórych downside też byłby głębszy.
W waszym Top picks na 2026 r. jest 20 spółek. Licznie są polecane firmy z sektora nastawionego na konsumenta: Allegro, Benefit, Dino, LPP, Żabka, AB, Inter Cars, Auto Partner, Neuca, InPost…
To wynika w znacznej mierze z naszych założeń co do makro i z tego, że nasz konsument pozostaje silny. W Europie ten konsument nie radzi sobie za dobrze, ale u nas wynagrodzenia dalej rosną szybciej niż inflacja. Dochód rozporządzalny rośnie, wydatki też. W wielu spółkach konsumenckich jest też tzw. nawis podażowy np. w Allegro, Żabce, do niedawna był w Beneficie. Ze względu na to, że duże pakiety akcji mogą być sprzedawane, to kursy niektórych firm nie rosły i są atrakcyjne.