Zdaniem Wojciecha Zycha z Quercus TFI bieżąca sytuacja rynkowa na pewno nie pomaga debiutom. – Warto jednak zauważyć, że ostatnie spadki to przede wszystkim pokłosie publikacji kolejnych szczegółów dotyczących wprowadzenia podatku dla banków i ubezpieczycieli. Dodatkowo nastawienie inwestorów osłabiają wypowiedzi dotyczące OFE sugerujące, że Skarb Państwa może stać się właścicielem funduszy i być główną siłą w akcjonariatach spółek z dużym udziałem funduszy. Oba czynniki nie dotykają jednak Enter Air, którego siłą jest właśnie kompetentny zarząd – mówi Zych.
Po przydziale nowych akcji zarząd Enter Air zachowa pakiet kontrolny z 60 proc. udziałem w kapitale, i to on będzie decydować o rozwoju spółki. – W związku z powyższym moje oczekiwania dotyczące debiutu są umiarkowanie pozytywne, wzrost notowań na pierwszej sesji nie będzie zaskakujący – dodaje.
W ocenie Krajczewskiego spółka posiada dobre perspektywy (ekspozycja na rosnący rynek turystyczny w Polsce), przy czym wiele zależy od kondycji touroperatorów, która jest z kolei zależna od nastrojów konsumenckich, kursów walut i cen paliw.
– Spółka jest wyceniana relatywnie nisko. Biorąc pod uwagę fakt, że polskie społeczeństwo staje się coraz bogatsze, a perspektywy wzrostu gospodarczego są raczej pozytywne, to obroty Enter Air powinny rosnąć. Jeżeli chodzi o ryzyka, to wskazałbym przede wszystkim na bardzo ambitny plan inwestycyjny – zakup nowych samolotów. Jeżeli spółka w dalszym ciągu będzie jednak restrykcyjnie podchodzić do kosztów, to w średnim terminie można się spodziewać wzrostu kursu akcji – uważa zarządzający z Quercus TFI.