To działalność, która daje jej stosunkowo wysokie marże i przynosi coraz większe wpływy.

– Ubiegły rok w segmencie odczynników był dla nas udany. Liczymy, że w tym roku będzie jeszcze lepiej, dlatego inwestujemy w rozwój tej działalności – mówi Andrzej Zdebski, prezes Krakchemii. Dodaje, że spółka będzie inwestowała przede wszystkim w ludzi, a dokładnie w struktury sprzedażowe. Firma stosuje ekspansyjną politykę rozwoju własnej krajowej sieci dystrybucyjnej, prowadząc sprzedaż do około 1,9 tys. odbiorców. W związku z czym istotny nacisk kładzie na monitoring spływu należności i ich windykację.

Krakchemia wdrożyła nowy system informatyczny, który pomoże jej w rozwoju segmentu odczynników. Nowa platforma ma poprawić też zarządzanie całą spółką, sprzedażą oferowanych produktów, zapasami i usprawnić e-handel. Krakowska firma w ubiegłym roku prowadziła rozmowy z dużym francuskim dystrybutorem tworzyw sztucznych i chemikaliów na temat współpracy w Europie Środkowej. Liczyła, że dzięki niemu będzie mogła jeszcze mocniej rozszerzyć swoją ofertę i zwiększyć przychody. – Prowadzone rozmowy nie przyniosły jednak oczekiwanych przez nas rezultatów. Niezależnie od tego nadal chcemy rozwijać się na rynkach zagranicznych – twierdzi Zdebski. Spółka jest obecna zwłaszcza na rynku folii w Czechach i na Słowacji.

Zarząd zwraca uwagę, że w tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, kluczowy wpływ na osiągane wyniki firmy będą miały ceny granulatów tworzyw sztucznych, ze sprzedaży i dystrybucji których uzyskała po trzech kwartałach ubiegłego roku 88,2 proc. przychodów. Im wyższe są ich ceny, tym lepsze marże spółka osiąga. Pozytywny wpływ na wyniki firmy mają także okresowe problemy z dostępnością niektórych granulatów na rynku.

Po trzech kwartałach Krakchemia zanotowała 408,8 mln zł przychodów, czyli o 11,1 proc. mniej niż w tym samym czasie 2014 r. Mimo to zarobek netto spółki mocno wzrósł i wyniósł 5,1 mln zł (zwyżkował o 55,8 proc.). Na razie nie wiadomo czy spółka wypłaci dywidendę z ubiegłorocznego zysku. Inna opcja to skup akcji własnych. Od kilku miesięcy ich kurs systematycznie spada. Ostatniego dnia sierpnia ubiegłego roku przekraczał 4,9 zł. We wtorek oscylował w pobliżu 3,5 zł. Czy i które rozwiązanie redystrybucji zysków zostanie ewentualnie przyjęte, zdecyduje walne zgromadzenie. Jakaś forma podziału zysku z akcjonariuszami powinna jednak mieć miejsce, gdyż spółka na razie nie planuje istotnych wydatków.