Podobne badania prowadzone są społecznie (bez pobierania wynagrodzenia) przez kilkunastoosobowe zespoły eksperckie także w Jastrzębskiej Spółce Węglowej oraz Katowickim Holdingu Węglowym, ale w tych spółkach audyty potrwają do końca marca.
Audyt w KW trwał niespełna miesiąc. Zespół liczył 17 osób, a na jego czele stał senator Adam Gawęda. Z raportu wynika, że główne przyczyny trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się KW, to nietrafione inwestycje, brak działań restrukturyzacyjnych i naprawczych, złe wykorzystanie zasobów kopalń oraz ogromne koszty ponoszone na usługi firm zewnętrznych. Eksperci stwierdzili także brak systemowych rozwiązań pozwalających na skuteczne i efektywne planowanie procesu produkcji, niską wydajność pracy i brak pełnego wykorzystania maszyn i urządzeń w kopalniach oraz brak ścian o dużej koncentracji wydobycia. Z audytu wynika też, że w KW istnieje przerost zatrudnienia na stanowiskach kierowniczych oraz w administracji. Największe inwestycje były zaś realizowane w kopalniach nierentownych zamiast perspektywicznych.
Prezes KW Tomasz Rogala zadeklarował, że wszystkie wnioski zostaną przeanalizowane, a konieczne zmiany wdrożone w życie.