Dziś kurs akcji Krakchemii spadał nawet o 11,9 proc. Tym samym inwestorzy byli skłonni sprzedawać je po 3,49 zł. Ostatnio tak nisko były wyceniane na początku marca.
Bezpośrednim powodem przeceny walorów spółki specjalizującej się w handlu granulatami tworzyw sztucznych i foliami są słabe wyniki zanotowane w pierwszym kwartale. Firma wypracowała w tym czasie 121,2 mln zł przychodów oraz 0,05 mln zł czystego zarobku. Oba wyniki spadły odpowiednio o 11,5 proc. oraz o 96,5 proc.
Zarząd podaje, że istotny wpływ na wyniki Krakchemii miały zdarzenia i czynniki związane z dystrybucją i sprzedażą granulatów tworzyw sztucznych stanowiących 86 proc. przychodów firmy. W pierwszym kwartale, na polskim rynku ich ceny spadały, co miało negatywny wpływ na wyniki firmy. Początek drugiego kwartału charakteryzował się już jednak odwróceniem tych tendencji. - Obecnie obserwuje się stabilizację cen na wyższym poziomie. Tendencje cenowe zapoczątkowane w drugim kwartale powinny mieć korzystny wpływ na sprzedaż i kształtowanie wyniku finansowego spółki w najbliższym okresie, tj. do momentu ich ponownego odwrócenia - napisała spółka w raporcie kwartalnym.
W pierwszych miesiącach tego roku Krakchemia odnotowała z kolei stabilne wyniki w segmencie folii opakowaniowych. Wzrost ich cen mający miejsce na początku drugiego kwartału również powinien mieć korzystny wpływ na przyszłe wyniki spółki.