„Internetyzacja” szkół zniechęci telekomy?

Ministerstwo Cyfryzacji i Rozwoju, a także Ministerstwo Edukacji Narodowej (choć nie ma tu głosu decyzyjnego) chciałyby, aby operatorzy telekomunikacyjni otrzymujący wsparcie inwestycji w sieci szerokopasmowego internetu (od 30 Mb/s w górę) zobowiązali się, że podłączą do niego wszystkie pozbawione takich łączy szkoły.

Publikacja: 21.07.2016 22:42

 

O to, by obliczyć, jaki byłby koszt „internetyzacji" szkół, pokusiła się Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zrzeszająca małych operatorów (tzw. ISP). Według jej wyliczeń podłączenie 16,7 tys. placówek technologią doziemną pochłonęłoby (nie licząc kosztów operacyjnych) około 4,25 mld zł. KIKE zwraca uwagę, że w programie operacyjnym „Polska cyfrowa", z którego pochodzi wsparcie dla inwestycji, w zbliżającym się drugim konkursie do rozdysponowania będą 3 mld zł, a w sumie operatorzy dysponować mogą około 5,5 mld zł. Uważa, że pieniędzy nie wystarczy, aby zrealizować ambitny cel resortów i główny cel założony w PO PC, czyli dotarcie z zasięgiem sieci szybkiego stacjonarnego internetu do około jednej trzeciej gospodarstw domowych, które go nie mają.

4,25 mld zł będzie kosztować wg KIKE podłączenie szkół w Polsce do szybkiego internetu. Resort cyfryzacji ocenia, że to zawyżone szacunki.

Jeśli wyliczenia KIKE okazałyby się trafne, należałoby się spodziewać spadku zainteresowania operatorów środkami PO PC, w tym także giełdowych: Orange Polska, Grupy Cyfrowy Polsat czy notowanych na Catalyst Multimediów Polska.

Orange, które w szczytowym momencie świadczyło usługi dostępu nawet dla 14 tys. szkół, nie odniosło się do wyliczeń KIKE. Podkreśla, że dla poszczególnych obiektów mogą być one silnie zróżnicowane.

Ministerstwo Cyfryzacji ocenia wyliczenia KIKE jako zawyżone, ale w jakim stopniu, jeszcze nie precyzuje. Sygnalizuje, że liczba szkół do podłączenia w ramach konkursu może być mniejsza.

– Ostateczny koszt podłączenia szkół będzie uzależniony od ich liczby. Oceniane są plany inwestycyjne przedsiębiorców, w których deklarowali oni, które szkoły podłączą do szybkiego internetu z własnych środków. Te szkoły, które znajdą się w wiarygodnych planach inwestycyjnych, nie będą brane pod uwagę przy wyznaczaniu obszarów w ramach drugiego konkursu pierwszej osi PO PC – informuje Karol Manys, rzecznik resortu.

Resort nie przesądza, w jakiej technologii podłączane będą szkoły. – Trwają prace nad wypracowaniem optymalnego rozwiązania – mówi Manys.

Ministerstwo podtrzymuje też informację, że – wbrew apelom KIKE – drugi konkurs będzie konkursem dla dużych firm. Przesądzi o tym definicja minimalnego obszaru inwestycji, które realizować będą beneficjenci.

Resorty cyfryzacji i rozwoju przyjmują, że będzie to tzw. NUTS3, czyli jednostka gromadząca kilka powiatów.

KIKE ma nadal nadzieję, że przekona włodarzy PO PC do zmiany NUTS3 na gminę, co pozwoliłoby na start w konkursie także małym operatorom.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?