Ma on wzrosnąć do 85,3 mln zł, czyli o ponad 22 mln zł w porównaniu z 2016 r., który Work Service zakończył pogorszeniem większości wskaźników rentowności.
Co prawda skonsolidowane przychody wzrosły do 2,48 mld zł (to o 16 proc. więcej iż rok wcześniej), a o ponad 10 proc. zwiększył się zysk brutto na sprzedaży, ale zyski operacyjne i netto były znacząco niższe niż w 2015 r. (EBIT spadł o 31 proc., a zysk netto o ponad 62 proc.).
W tym roku ma być lepiej. Work Service chce utrzymać dwucyfrowe tempo wzrostu, trzymając w ryzach koszty (w czym pomoże dalsza konsolidacja grupy). Według podanych wczoraj wstępnych danych w I kw. br. jej skonsolidowane przychody zwiększyły się do 646,4 mln zł, czyli o 9 proc. rok do roku. Do wykonania prognozy zarząd ma motywować fakt, że w przeciwnym razie nie dostanie premii.
Prezes Witucki podał dwa główne powody zeszłorocznego pogorszenia rentowności grupy. Pierwszy to kiepskie wyniki biznesu w Niemczech, który obniżył zysk operacyjny grupy o 9,2 mln zł. W tym roku – po zmianach we władzach i restrukturyzacji – niemiecka spółka radzi sobie lepiej; w I kw. br. wyszła na zero.
Kolejne 9 mln zł z zysku operacyjnego urwały amortyzowane w minionym roku koszty akwizycji z poprzednich lat. W tym roku Work Service postawi przede wszystkim na rozwój podstawowego biznesu, czyli pracy tymczasowej (zapewnia ponad 70 proc. przychodów). Grupa, będąca liderem usług HR w Europie Środkowej, liczy na dalszy szybki wzrost na Węgrzech, gdzie przejmie wkrótce resztę udziałów w Prohuman za ok. 86 mln zł. Pieniądze na ten cel zapewni przegłosowana na kwietniowym walnym prywatna emisja akcji za 20,5 mln zł oraz gotówka ze sprzedaży udziałów IT Kontrakt. Tę spółkę specjalizującą się w leasingu i w usługach IT za 147 mln zł ma kupić fundusz private equity Oaktree Capital Management, reprezentowany w Polsce przez Cornerstone Partners. To niejedyna sprzedaż w tym roku; grupa chce się też pozbyć mało perspektywicznego biznesu w Rosji, koncentrując się na Europie Środkowej. – Work Service stale ma się rozwijać; inwestujemy w nowe narzędzia do pozyskania kandydatów, w nową strukturę na Ukrainie, rozwijamy projekty transgraniczne i mamy nowe, duże międzynarodowe kontrakty – podkreśla Maciej Witucki.