W tym okresie przychody grupy spadły z 188,1 mln zł do 171,1 mln zł.

Duży wpływ na dynamikę szacunkowych wyników miała zwiększona sprzedaż dla służb mundurowych, która wystąpiła w pierwszym półroczu ubiegłego roku, nie wystąpiła jednak w roku bieżącym. Na poziomie jednostkowym Lubawa po trzech kwartałach zanotowała 3,4 mln zł straty netto wobec 0,8 mln zł zysku w tym samym okresie poprzedniego roku. Ujemny wynik netto Lubawy był rezultatem specyfiki sprzedaży w segmencie sprzętu specjalistycznego, cechującego się najwyższym poziomem przychodów w ostatnich miesiącach roku.

– Analizując dane szacunkowe, można uznać, że Lubawa wykazała nieco słabsze wyniki, jednak jest to związane z efektem wysokiej bazy, wynikającym z jednorazowych, dochodowych kontraktów w I połowie ubiegłego roku. Były one związane z ćwiczeniami wojsk NATO i Światowymi Dniami Młodzieży, jakie odbyły się w Polsce w zeszłym roku, i takie zamówienia w tym roku oczywiście się nie powtórzyły – wyjaśnił Marcin Kubica, prezes Lubawy. – W IV kwartale finalizujemy istotne zamówienia, które nagromadziły się na końcówkę roku, i w związku z ich realizacją jednostkowe wyniki roczne nie będą odbiegać od wyników z przedziału lat 2015–2016. Bardzo dobry rok notuje Miranda i jej segment tkanin. Zostało to osiągnięte głównie dzięki wdrożeniu działań optymalizacyjnych, które oczywiście będą kontynuowane – dodaje Kubica.

Spółka od kilku kwartałów pracuje nad strategią grupy na najbliższe lata. – Jesteśmy w końcowej fazie jej opracowywania, jak to w dużym organizmie, takie prace często trwają dość długo, ale chcemy żeby wypracowana strategia była podstawą rozwoju Grupy na kolejne lata – kwituje.