Tak nisko jak obecnie akcje Forte nie były notowane od ponad trzech lat. Wzmożona aktywność sprzedających miała związek z publikacją wstępnych, niepełnych wyników kwartalnych, które okazały się wyraźnie poniżej oczekiwań rynku i prognoz analityków.
Forte w dalszym ciągu zmaga się z niekorzystnym otoczeniem rynkowym w postaci drożejących surowców i rosnących kosztów pracowniczych, a także z umocnieniem złotego, co negatywnie odbija się na rentowności biznesu spółki. – Szacunkowe wyniki za IV kwartał nie napawają optymizmem. Widać postępującą erozję wyniku finansowego na poziomie zysku operacyjnego, co jest prawdopodobnie wynikiem negatywnego wpływu kursów walutowych. Zdecydowaną większość produkowanych mebli Forte wysyła za granicę do krajów europejskich. Umacniający się w ostatnich miesiącach złoty prawdopodobnie doprowadził do spadku zyskowności. Ale największym winowajcą słabszych wyników wydają się rosnące koszty pracy, w tym wzrost wynagrodzeń - wskazują analitycy BM ING BSK.
Zdaniem Krystiana Brymory, analityka DM BDM, na wynikach mogła zaważyć niekorzystna sytuacja na rynku surowców. - W ostatniej rekomendacji z listopada przygotowywaliśmy inwestorów na słabsze wyniki także w najbliższych dwóch kwartałach, co zarząd potwierdzał na ostatniej konferencji dotyczącej wyników. Zwracaliśmy tam uwagę przede wszystkim na dynamicznie rosnące koszty płyt wiórowych surowych. Ponieważ spółka jest w okresie przejściowym i właśnie uruchamia swoją fabrykę, dotychczasowi dostawcy mogli to wykorzystać. Problem ten powinien więc zniknąć w II kwartale – oczekuje ekspert. – To co nas zaskakuje po opublikowanych szacunkach wyników za ostatni kwartał 2017 r., to spadek sprzedaży na tle mocnego rynku. Spółka komunikowała wcześniej, że problem nie tkwi w sprzedaży mebli, ale w ograniczonych zbyt dużą ofertą zdolnościach produkcyjnych – mówi.
Publikacja pełnego raportu finansowego nastąpi 29 marca.