Krakchemia, specjalizująca się w handlu granulatami tworzyw sztucznych, foliami oraz odczynnikami i surowcami chemicznym, poinformowała o przeprowadzeniu testów na utratę wartości przejętej w 2007 r. firmy Maximex, którą następnie połączono z giełdową spółką. W następstwie tej operacji dokonano odpisu aktualizacyjnego wartość majątku o prawie 3 mln zł. Wpływ przeszacowania na ubiegłoroczne wyniki spółki nie został jeszcze ustalony. Co więcej wartość odpisu ma charakter szacunkowy i może ulec zmianie.
Powodem dokonania odpisu był mocny spadek obrotów osiąganych na handlu granulatami tworzyw sztucznych. W jego następstwie musiano dokonać korekty tzw. wartości goodwill wynoszącej 9,1 mln zł, czyli zmniejszyć ją o 32,8 proc.
W ubiegłym tygodniu Krakchemia informowała z kolei o mocnym spadku przychodów. W zeszłym roku były one około 38 proc. mniejsze niż w 2016 r., kiedy to przekraczały 447 mln zł. W efekcie, w ubiegłym roku zmalały prawdopodobnie do około 277 mln zł (spółka nie opublikowała jeszcze oficjalnych wyników za 2017 r.). Firma słabe wpływy tłumaczyła zniżką ilościowej sprzedaży granulatów tworzyw sztucznych. To z kolei rezultat wygaśnięcie umowy z firmą Basell Orlen Polyolefins Sprzedaż.
Z ostatniego raportu okresowego, wynika, że po III kwartałach przychody Krakchemii spadły o ponad jedną trzecią co przyczyniło się do poniesienia 1,6 mln zł czystej straty. W efekcie rynek mocno przecenił akcje spółki. O ile na początku ubiegłego roku kosztowały nawet ponad 3 zł, o tyle ostatnio ich cena zbliżyła się do 1,8 zł.