Split payment – duże firmy mogą wywołać efekt kuli śnieżnej

Kilka dużych spółek giełdowych zadeklarowało, że od lipca będą stosować mechanizm podzielonej płatności. W ślad za nimi mogą iść mniejsze podmioty.

Publikacja: 18.06.2018 05:13

Split payment – duże firmy mogą wywołać efekt kuli śnieżnej

Foto: Fotolia

KGHM będzie dokonywać płatności na rzecz dostawców przy zastosowaniu mechanizmu podzielonej płatności od 1 lipca – poinformowało ostatnio spółka na swojej stronie. Kilka dni wcześniej taki krok zapowiedziały Lotos, a także Tauron.

„Mechanizm jest jedną z metod walki z oszustwami oraz wyłudzeniami VAT celem zwiększania wpływów do budżetu państwa. Jego stosowanie zostało wskazane przez Ministerstwo Finansów jako jedna z przesłanek w zakresie oceny dochowania należytej staranności przez nabywców towarów w transakcjach krajowych" – wyjaśnia Tauron. „Jest to kolejne działanie zmierzające do zwiększenia bezpieczeństwa spółki w zakresie rozliczeń z tytułu podatku VAT" – dodaje KGHM.

Trzy wymienione spółki z udziałem Skarbu Państwa należą do największych przedsiębiorstw w Polsce. Nieoficjalnie wiemy, że także inne duże giełdowe firmy przymierzają się do split paymentu, choć na razie nie chcą tego komunikować. Głównie chodzi o branże elektroniczną, która jest szczególnie narażona na oszustwa VAT.

Mniejsza płynność?

Split payment to rewolucja w rozliczeniach między firmami. Zakłada on, że zapłata za towar lub usługę będą dokonywane na dwa odrębne rachunki: wartość netto na „zwykły" rachunek bankowy dostawcy, a wartość podatku VAT – na specjalne, wyodrębnione konto. Z tego „rachunku VAT" będzie można jedynie rozliczać się z fiskusem oraz z innymi dostawcami. W innych celach będzie można sięgnąć po te pieniądze jedynie po uprzedniej zgodzie urzędu skarbowego. Eksperci nie mają więc wątpliwości, że taki mechanizm oznacza dla niektórych firm, zwłaszcza tych mniejszych, znaczne pogorszenie się płynności finansowej.

Split payment jest w Polsce dobrowolny. Jednak to, że na początek zaczynają go stosować największe publiczne przedsiębiorstwa, dokonujące miliardowych zakupów w skali roku, może spowodować, że system stosunkowo szybko się upowszechni i w praktyce stanie się przymusem. – Możemy spodziewać się efektu kaskadowego – uważa Michał Borowski, ekspert podatkowy w Crido Taxand. – Jeśli dostawcy dużych firm będą mieli „zamrożony" VAT na specjalnych rachunkach, to sami będą chcieli rozliczać się w split payment ze swoimi dostawcami, a ci ze swoimi, itd. Oczywiście ostatecznie nie wszystkie firmy będą działać w tym mechanizmie, ale będzie się on rozlewał po gospodarce – dodaje.

Przymus może zaszkodzić

Pytanie, czy to dobrze, czy źle? – Podzielona płatność to rozwiązanie prewencyjne zarówno dla budżetu, jak i dla uczciwych podatników. Przy odpowiednio przeanalizowanym i zaplanowanym cash flow możliwe jest minimalizowanie negatywnego wpływu podzielonej płatności na biznes – mówi Marcin Zawadzki z PwC.

Działania uszczelniające system podatkowy powinny uderzać bezpośrednio w oszustów, zaś dla uczciwych podatników powinny być w największym możliwym stopniu neutralne – uważa z kolei Łukasz Czucharski z Pracodawców RP. – Jeśli problem utraty płynności finansowej dotknie wielu przedsiębiorców, będzie to znak, że system nie funkcjonuje prawidłowo – dodaje.

Firmy
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Shorty odpuściły. Cztery spółki zniknęły z rejestru
Firmy
Gospodarka odpadami to perspektywiczny biznes
Firmy
Strategie – czym spółki chcą przekonać inwestorów?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Firmy
Beneficjenci wzrostu wydatków na zbrojenia wypatrują nowych zleceń
Firmy
Rafako zmienia nazwę. Inwestorzy odwracają się od raciborskiej spółki?