Podczas czwartkowej sesji za akcje Inter Carsu płacono około 250 zł, co oznacza spadek o ponad 6 proc. względem kursu odniesienia z poprzedniej sesji. W II kwartale br. spółka zarobiła na czysto 73,3 mln zł, o ponad 32 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Zysk operacyjny zwiększył się o ponad 32 proc. do 104,6 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły ponad 2,1 mld zł i były o prawie 28 proc. wyższe niż rok wcześniej. Wyniki były zbliżone do oczekiwań analityków. W całym I półroczu grupa wypracowała 116,5 mln zł zysku netto przy prawie 3,8 mld zł przychodów ze sprzedaży.
W dalszym ciągu polski rynek pozostaje najważniejszym rynkiem grupy, choć jego znaczenie systematycznie maleje. W I półroczu udział przychodów z rynku krajowego spadł do 54 proc. z 58 proc. w analogicznym okresie poprzedniego roku. To efekt realizacji polityki ekspansji zagranicznej. W ocenie zarządu rynki te wykazują się dużym potencjałem wzrostu i wyższą rentowności netto dla branży niż rynek krajowy. Najwyższą dynamikę sprzedaży za I półrocze 2018 roku w porównaniu do analogicznego okresu 2017 roku (po przeliczeniu na zł i po wyłączeniach konsolidacyjnych) odnotowały spółki zależne w następujących państwach: Bośnia (4073 proc.), Mołdawia (176 proc.), Niemcy (61 proc.), Słowenia (69 proc.) i Estonia (96 proc.). Dodatnią dynamikę wzrostu odnotowały również spółki zależne o największym wpływie na przychody grupy: Rumunia(13 proc.), Litwa(17 proc.), Czechy (24 proc.), Chorwacja (27 proc.) i Bułgaria (31proc.).