Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mimo obaw, że za sprawą częściowego zakazu handlu w niedziele i uboższego w murowane hity repertuaru, 2018 rok przyniesie kinom w Polsce spadek frekwencji, a w najlepszym razie stabilizację, najnowsze dane wskazują, że będzie to kolejny rekordowy rok dla branży.
Według informacji obejmujących miniony, 48. (kinowy, nie kalendarzowy) weekend roku, sprzedało się już prawie 54,1 mln biletów, a wpływy z nich przekroczyły 1 mld zł – wynika z danych Boxoffice.pl, do których uzyskaliśmy dostęp. Rok temu do tej pory sprzedało się około 50,2 mln wejściówek. Jaki będzie cały rok – dopiero się okaże, ale eksperci już teraz spodziewają się pobicia wyniku z 2017 r., gdy sprzedało się 56,6 mln wejściówek do kina.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na rynku alternatywnym zakończył się już tegoroczny sezon publikacji wyników za drugi kwartał. Tradycyjnie na finiszu mieliśmy do czynienia z dużą kumulacją raportów. Niektóre spółki mile zaskoczyły wynikami, ale nie brakuje też rozczarowań.
Przy blisko 7-proc. umocnieniu na otwarciu tygodnia notowania organizatora wyjazdów turystycznych wydostały się z dwumiesięcznej konsolidacji.
Sprzedawcy materiałów budowlanych stawiają na rozwój oferty wyrobów przyczyniających się do ograniczenia zużycia energii i emisji gazów cieplarnianych. To przyszłość branży m.in. ze względu na stale rosnące w tym zakresie unijne i krajowe wymogi.
– Na rynek patrzę bardzo szeroko, z perspektywy międzynarodowej działalności InnoEnergy. Z pozytywnych sygnałów widzę zainteresowanie projektami o charakterze ponadregionalnym, mającymi zastosowanie w infrastrukturze wokół „data centers” oraz sztucznej inteligencji. Chemia bateryjna zwiększająca zasięg aut elektrycznych to kolejny interesujący cel inwestycyjny i widzimy ogromne zainteresowanie rynku w tym obszarze, zarówno dla sektora defense, mobility, industry, jak i centrów danych – wylicza Mikołaj Budzanowski, prezes InnoEnergy w Europie Centralnej.
Polski rynek ma problem, bo najlepsi programiści nadal szukają zatrudnienia poza naszym krajem, a przy tym kapitał VC jest trudny do pozyskania. W konsekwencji "ciekawych" start-upów jest mniej niż wynikałoby z możliwości rynku – twierdzą eksperci.
Negatywny wpływ na środowisko mają w tym zakresie głównie firmy zajmujące się działalnością transportową, produkcyjną, wydobywczą i budowlaną. Większość dąży do redukcji hałasu mimo wysokich kosztów inwestycji i trudności w dostępie do technologii.