Wzmożona aktywność sprzedających była odpowiedzią na informację o wykluczeniu przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju konsorcjum Ursus Bus i Ursusa, z przetargu dotyczącym opracowania i realizacji ponad tysiąca autobusów elektrycznych. Jako powód wykluczenia z przetargu NCBiR podało, że konsorcjum Ursus Bus nie dostarczyło wszystkich wymaganych oświadczeń i dokumentów potwierdzających brak podstaw do wykluczenia. Wobec wykluczenia oferty konsorcjum NCBiR unieważnił postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego prowadzone w trybie partnerstwa innowacyjnego na opracowanie i dostawę typoszeregu innowacyjnych pojazdów bezemisyjnego transportu publicznego. Ursus poinformował, że rozważy podjęcie działań odwoławczych.
W lutym oferta konsorcjum, w którego skład wchodziły m.in. Ursus oraz jego spółka zależna Ursus Bus, została uznana za najkorzystniejszą, co spowodowało, że notowania spółki poszły w górę o kilkadziesiąt procent. Umowa opiewała łącznie na kwotę 3,1 mld zł brutto. Zamówienie przewidywało stworzenie (faza badawczo-rozwojowa) i dostarczenie (faza wdrożeniowa) ponad tysiąca pojazdów niskoemisyjnych, czyli autobusów elektrycznych, które dzięki rządowemu dofinansowaniu miały trafić na ulice polskich miast.
Pogarszające się wyniki finansowe i kłopoty z finansowaniem bieżącej działalności jesienią 2018 r. doprowadziły do otwarcia przyspieszonego postępowania układowego celem ochrony spółki przed wierzycielami. Z początkiem kwietnia zarząd Ursusa przedstawił propozycje układu i restrukturyzacji. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Ursus w tym miesiącu ma przedstawić plan sprzedaży majątku, co ma go przybliżyć do zawarcia porozumienia z wierzycielami.