Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Anna Kułach, prezes Radpolu
Trwa właśnie sezon wysokiej sprzedaży na rynku systemów rurowych do przesyłu energii, ciepła, wody i gazu, w których produkcji specjalizuje się Radpol. Jak wygląda sprzedaż wyrobów spółki w porównaniu z ubiegłym rokiem?
W tym roku Radpol, zgodnie z założeniami naszej strategii, w segmencie systemów rurowych koncentruje się na sprzedaży produktów specyficznych, bardziej zaawansowanych technologicznie, adresowanych do konkretnego klienta lub mających za zadanie zaspokojenie specyficznej potrzeby konsumenta. Stopniowo zmienia się portfel klientów. W porównaniu z ubiegłym rokiem zwiększyła się ilość odbiorców przemysłowych. Są to klienci bardziej wymagający, ale jednocześnie rozwojowi, a kierowana do nich sprzedaż nie jest aż tak zależna od dofinansowań i związanych z tym licznych procedur administracyjnych wydłużających proces decyzyjny i ostateczne rozliczenie inwestycji. Poza tym Radpol coraz częściej sprzedaje tzw. usługi procesów produkcyjnych, co powoduje obniżenie wartości sprzedaży – ze względu na brak w wartości sprzedaży części lub całości surowca, za który odpowiedzialny jest klient. Innymi słowy Radpol przerabia powierzony materiał i sprzedaje głównie usługę, co w przypadku produkcji wyrobów materiałochłonnych jest bardzo widoczne w wartości sprzedaży. To pozytywnie wpływa na nasze wskaźniki rentowności, ale z drugiej strony nie widzimy wzrostu sprzedaży. Systemy rurowe to obszar wrażliwy na inwestycje terytorialne i w II kwartale 2019 r. widać było w tym obszarze spowolnienie sprzedaży. Przetargi i inwestycje z miesiąca na miesiąc są przesuwane, co powoduje, że pojawia się ryzyko przesunięcia niektórych inwestycji na kolejny rok. W Radpolu odpowiedzią na takie trendy jest intensyfikacja działań w obszarze eksportu i przemysłu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Energetyka i petrochemia pozostaną fundamentem, te rynki dają odpowiednią podaż zleceń i marże. Inwestujemy też w obronność i odbudowę Ukrainy, dbając o ograniczanie ryzyka – mówi Jakub Stypuła, prezes Polimeksu Mostostalu.
Sytuacja w branży cały czas jest "wymagająca" i nie za bardzo wiadomo, kiedy mogłaby się istotnie poprawić. Nie czekając na wzrost popytu i marż, zarządy chcą zwiększać skalę działalności spółek, m.in. poprzez akwizycje.
Sprzedaż akcji Boryszewa w w ramach przyśpieszonej budowy księgi popytu (ABB) nie doszła do skutku z powodu niezaakceptowania ceny przez Unibax. Pakiet wystawiony na sprzedaż obejmował 24 mln akcji stanowiących 10 proc. kapitału.
Rynek i analitycy mocno wierzą w spółkę, co przekłada się na jej szybko rosnącą wycenę na giełdzie.
Na Węgrzech ruszyła właśnie produkcja w nowo wybudowanym zakładzie wełny szklanej. Wkrótce Selena FM powinna przejąć dwóch producentów pap bitumicznych: giełdową Izolację-Jarocin i Przedsiębiorstwo Handlowo-Produkcyjne TES.
Immobile chce skupić wszystkie akcje Makrum. Oferuje 15,7 zł za walor. To mniej niż wynosi aktualny kurs rynkowy.