Dużo będzie jednak zależało od kursu walut obcych, w tym zwłaszcza euro, koniunktury w krajowym sektorze budowlanym oraz zmian cen paliw płynnych i usług transportowych, które wpływają na wysokość ponoszonych kosztów.
Ponadto spółka zauważa, że polski rynek producentów materiałów i chemii budowlanej jest mocno konkurencyjny i zdywersyfikowany. Obok znanych koncernów zagranicznych w branży działają ogólnokrajowi producenci o ustabilizowanej i mocnej pozycji oraz wiele mniej znanych, małych firm operujących często jedynie na lokalnych rynkach. Co więcej, oferta większości z nich jest zbliżona asortymentowo, a produkty są łatwe do skopiowania. W rezultacie trudno jest na rynku o uzyskanie istotnej przewagi konkurencyjnej.
Wpływ na wyniki będą miały też warunki atmosferyczne. Spółka liczy, że jesienią nastąpi załamanie pogody, co wraz z utrzymującą się wysoką koniunkturą w branży budowlanej spowoduje wzrost popytu na prace wykończeniowe i wyroby produkowane przez firmę.
Teoretycznie już I półrocze miało przynieść Megaronowi wzrosty. Z opublikowanych danych wynika jednak, że w tym czasie przychody ze sprzedaży spadły, w ujęciu rok do roku, o 2,9 proc., a czysty zarobek o ponad jedną trzecią. W efekcie wyniosły odpowiednio 22,6 mln zł i 1,4 mln zł. W I półroczu ważnym obszarem aktywności Megaronu były inwestycje oraz działalność badawczo-rozwojowa. Realizowane były m.in. prace związane ze stworzeniem nowoczesnego laboratorium i jego wyposażeniem, budową nowej linii produkcyjnej, a także bieżące prace badawcze mające na celu stworzenie nowatorskich produktów i poszerzenia asortymentu spółki. TRF