Wśród powodów rosnącego zainteresowania papierami sprzedawcy narzędzi ręcznych i elektronarzędzi są zapewne informacje dotyczące skupu akcji własnych.

Wprawdzie operacja ta mocno się wydłuża w czasie, ale być może jej dostosowanie do nowych uwarunkowań przyczyni się do szybszej finalizacji całego procesu. W trakcie zwołanych na 26 czerwca obrad ma być m.in. podjęta uchwała o utworzeniu kapitału rezerwowego 24 mln zł, który posłuży do skupu akcji własnych wrocławskiej spółki. Za te pieniądze firma chce nabyć do 4,36 mln walorów, stanowiących ponad 5,8 proc. ogółem wyemitowanych papierów. Ich cenę określono w przedziale 5,5–5,8 zł. Zarząd ma być upoważniony do nabywania akcji do wyczerpania środków z kapitału rezerwowego, ale nie dłużej niż do końca sierpnia.

Pozytywny wpływ na notowania Toyi mogą mieć też systematycznie poprawiane wyniki finansowe. W I kwartale grupa kapitałowa wypracowała 119,3 mln zł przychodów ze sprzedaży i 13,2 mln zł czystego zarobku. To wzrost w ujęciu rok do roku odpowiednio o 11,9 proc. i 14,4 proc. Co więcej, zarząd niedawno informował, że pandemia nie ma obecnie istotnego wpływu na wyniki osiągane przez Toyę zarówno na rynku polskim, jak i w pozostałych krajach. Jednocześnie w związku z prowadzeniem handlu na różnych geograficznie rynkach za niemożliwe uznano dokładne oszacowanie wpływu pandemii na działalność grupy. Mimo to zamierza ona kontynuować plany rozwoju, zwłaszcza na rynkach rumuńskim oraz chińskim. TRF