MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z GOLDSAVER
Jakie są przyczyny zainteresowania złotem wśród Polaków – wojna w Ukrainie i inflacja?
Ostatnie trzy lata to bardzo dynamiczny wzrost rynku złota w Polsce – zwiększenie wolumenów było kilkukrotne. Najpierw pandemia Covid-19, potem wojna, w tle cały czas inflacja i zawirowania gospodarcze. To wszystko sprawia, żeze o złocie więcej się mówi. A w grę wchodzą jeszcze uwarunkowania historyczne: jesteśmy społeczeństwem, w którym zaufanie do państwa, waluty, instytucji nie jest – w przeciwieństwie np. do Wielkiej Brytanii – zbyt wysokie. Tym bardziej zatem czynniki zewnętrzne padają na podatny grunt i zainteresowanie kruszcem wzrasta. Chociaż oczywiście jest jeszcze dużo do zrobienia jeśli chodzi o edukację – nie tylko inwestycyjną, ale na poziomie podstawowym, powiedziałbym, operacyjnym. Większość ludzi nie miało w ręku, a nawet nie widziało sztabki złota. Biżuteria czy, monety są znane i jednoznacznie kojarzone, natomiast wiedza o klasycznych produktach lokacyjnych, jak monety bulionowe czy złote sztabki, jest wciąż niska.
Złoto kojarzy się na ogół ze sztabkami z Fort Knox.
Tak, znamy je z filmów, jednak często nie przypominają tych prawdziwych, a jeżeli już, to są to sztaby bankowe, 12,5-kilogramowe. Tymczasem najpopularniejsza wśród klientów detalicznych sztabka, jak i moneta bulionowa, ma wagę jednej uncji, czyli 31,1 grama. Taka sztabka ma wielkość karty kredytowej.
I w związku z tym rosnącym zainteresowaniem złotem powstał sklep internetowy Goldsaver, który nie dość że oferuje kruszec, ale jeszcze „po kawałku”?
To pomysł po części podsunięty nam przez samych klientów. Na rynku złota funkcjonujemy już kilkanaście lat. Przez ten czas, jak niedawno policzyliśmy, dostarczyliśmy Polakom – fizycznie, do ręki – znacznie ponad pół miliona uncji kruszcu. Ale zdajemy sobie sprawę, że nie każdego stać albo nie każdy chce wydać jednorazowo większe pieniądze – obecnie to 9 tys. zł – na sztabkę o wadze jednej uncji. Postanowiliśmy zatem umożliwić kupowanie jej „po kawałku”. To w tej chwili najprostszy i najwygodniejszy sposób na kupowanie złota w dobrej cenie.
Czy w związku z taka ofertą już widać wzrost zainteresowania zakupami?
Wystartowaliśmy stosunkowo niedawno, ale rzeczywiście widzimy, że zainteresowanie jest duże. Proponowany przez nas sposób kupowania złota jest przeznaczony przede wszystkim dla osób, które chcą budować oszczędności, tworzyć poduszkę finansową, przeznaczając na to w miarę regularnie stosunkowo niewielkie kwoty i kupując „po kawałku” złoto w dobrej cenie. Goldsaver to zwykły sklep internetowy, w którym można nabywamy fizyczne złoto niejako w kawałkach. My kupujemy je w sztabkach i kiedy klient kupi tych „kawałków” w sumie 31,1 grama, odbiera fizyczną sztabkę. A kupuje bez zobowiązań: kiedy chce i za ile chce. Oczywiście, cena sztabki zawsze jest kalkulowana w oparciu o bieżące notowania kruszcu z danego dnia.
To zatem bardzo prosty mechanizm, ale równocześnie wygodny. Ja sam kupuję złoto w Goldsaverze właśnie głównie ze względu na wygodę. Ustawiłem zlecenie stałe i mogę o wszystkim zapomnieć – a po jakimś czasie dostaje informację, że mam sztabkę do odebrania.
Czy pańskim zdaniem zainteresowanie złotem będzie się utrzymywało na podobnym co obecnie poziomie?
Mówi się, że złoto jest bezpieczną przystanią, że cieszy się popularnością w niespokojnych czasach. Natomiast zastanawiam się, kiedy te czasy są spokojne. Z naszych doświadczeń wynika, że popyt na złoto będzie w Polsce rósł wraz ze wzrostem wiedzy i działań edukacyjnych. Kulturowo i historycznie to produkt dla Polaków przyjazny i zrozumiały. Posiadanie sztabki złota w domu, możliwość wzięcia jej do ręki daje poczucie bezpieczeństwa. Nasza pozycja geopolityczna wręcz wymusza poszukiwanie tego bezpieczeństwa i to widać na tle innych państw europejskich. Dynamika wzrostu rynku złota na przestrzeni ostatnich lat była w Polsce jedną z najwyższych, jeśli nie najwyższą, w Europie
Goldsaver ma na celu nie tylko sprzedaż złota, ale i edukowanie klientów?
Przede wszystkim klient wyedukowany to lepszy klient, świadomy produktu, jakim jest złoto, jego wszystkich zalet i możliwości. Dlatego właśnie zależy nam na fizycznym kontakcie z zakupionym złotem, możliwości wzięcia jej przez klienta do ręki. Zdajemy sobie sprawę, że dużo łatwiej jest później taką osobę zachęcić do dalszych zakupów.
A czy klienci nie obawiają się po odbiorze sztabki o jej bezpieczeństwo przechowywania w domu?
Rzeczywiście, czasem pojawiają się takie blokady mentalne. Mając w domu telewizor za 20 tys. zł czy kupując smartfona za 6 tys. i odbierając go z paczkomatu, ktoś boi się o tę małą sztabkę w domu. Te obawy są przede wszystkim związane najprawdopodobniej z niewiedzą na temat wyglądu takiej sztabki: ona ma przecież wielkość karty kredytowej. Jej przechowywanie w opakowaniu razem z certyfikatem nie nastręcza zbyt wielu trudności. Ale oczywiście, jeżeli ktoś chce, mamy bezpłatną usługę przechowywania zakupionego złota w naszym skarbcu. Natomiast z naszych kilkunastoletnich doświadczeń wynika, że nasi klienci dobrze sobie radzą z przechowywaniem kruszcu
A czy kupić „po kawałku” można tylko sztabki złota, czy również monety z kruszcu?
Goldsaver oferuje kupowanie „po kawałku” złota. Standardową formą do odbioru zakupionego kruszcu, którą proponujemy, jest sztabka o wadze jednej uncji – bo to produkt najpopularniejszy na świecie w ofercie dla klienta detalicznego. Ale jeżeli ktoś życzy sobie odebrać tę uncję złota – bo to waga, w której metal się wycenia – jako monetę, to za niewielką opłatą, rzędu kilkudziesięciu złotych, może to zrobić.
Czy zaobserwował pan zainteresowanie tą formą sprzedaży wśród konkurentów?
Nie, w tej chwili jesteśmy jedyni na polskim rynku, którzy oferują taką możliwość. Wraz z rozwojem rynku i wejściem na niego nowej grupy klientów, do której my się kierujemy – osób, które niekoniecznie chcą wydawać jednorazowo duże kwoty, ale chcą sobie budować poduszkę finansową systematycznie oszczędzając – jakaś konkurencja, siłą rzeczy, prędzej czy później się jednak zapewne pojawi.
MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z GOLDSAVER
