Adam Galpiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, zapowiedział podczas dzisiejszego Forum Bankowego, że w najbliższym czasie odbędzie się wspólna konferencja Kancelarii Prezydenta i NBP dotycząca pomocy frankowiczom. Jak zapowiedział dzisiaj w Radiu Zet prezydencki minister Andrzej Dera, konferencja ma się odbyć w ciągu dwóch tygodni.
Dera dodał, że kwestia pomocy prezydenta Andrzeja Dudy dla "frankowiczów" nie jest zamknięta. - Pan prezydent złożył projekt ustawy, który jest w tej chwil rozpatrywany. Są toczone rozmowy. W zeszłym tygodniu pan prezydent spotkał się z prezesem NBP m.in. w tej sprawie – dodał. Zapytany o to jakie wytyczne mogą zostać przedstawione zaznaczył, że na banki należy wywrzeć presję, aby dobrowolnie porozumiewały się z frankowiczami. Jak podkreślił, "czynności presyjne" są wykonywane w tej chwili przez "odpowiednie instytucje finansowe".
Wspomniany projekt prezydencki przewiduje, że banki będą musiały zwrócić swoim klientom różnicę między dopuszczalnym spreadem a tym, który w rzeczywistości pobrały. Drugą sprawą są przedstawione w styczniu wstępne zalecenia Komitetu Stabilności Finansowej, które mają przymusić banki do dogadywania się z klientami i samodzielnej konwersji hipotek walutowych.
Dzisiaj na Forum Bankowym przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, Marek Chrzanowski, mówił, że rozwiązania KSF powinny zdopingować banki i ich klientów, żeby dogadywali się na zasadzie gry rynkowej. - Nie chciałbym w sposób administracyjny ingerować w ten proces w inny sposób niż dopingowanie tych instytucji jakimiś bodźcami związanymi m.in.: z wymogami kapitałowymi. Uważam, że to rynek powinien się samoregulować – mówił Chrzanowski.
Sęk w tym, że konwersja takich kredytów po kursie wyraźnie niższym niż obecny oznacza dla banków straty. Im większa korzyść i redukcja długu dla klienta, tym mniej bank jest skłonny do zawarcia takiej umowy. Chrzanowski, zapytany o to, jaką redukcję portfela kredytów walutowych uznałby za satysfakcjonującą, powiedział, że nie chciałby stawiać takiej granicy.