Posiada także indywidualne, ezoteryczne podejście do kwestii tego, co nas czeka na rynkach finansowych w 2023 r. Skoro źle to już było, to czy może być jeszcze gorzej? Ekonomia ma to do siebie, że nie wyklucza żadnych z możliwych scenariuszy. Prawda jest taka, że nie jest to nauka ścisła. To sprawia, że nie ma żadnych wiarygodnych algorytmów mogących przewidzieć zachowanie się WIG, DJIA czy EUR/PLN. Wolnoamerykanka z każdej strony. Recesja recesją, a giełda i tak zrobi swoje. Makroekonomia wraz ze swoimi modelami może i jest przydatna w wyznaczaniu kierunku dla warszawskich indeksów giełdowych, ale może są lepsze sposoby? A jeżeli są, to czy nadal są, czy może jednak już się zdezaktualizowały? Z pomocą powinna przyjść mechanika, ekonometria, matematyka czy też każda inna dziedzina, która zawiera w sobie zautomatyzowane elementy badań. Budowanie algorytmów jest z pewnością ciekawą formą rozrywki, jednakże ciekawszą byłoby opracowanie takiego modelu, który sam się modeluje. Taki, który uczy się na własnych błędach i z każdym dniem estymuje swoje parametry.

Trop zdecydowanie prowadzi do sztucznej inteligencji, która z wielkim rozmachem weszła do codziennego użytku dzięki OpenAI. ChatGPT nie potrafi jeszcze przewidzieć tego, na jakim poziomie zakończy bieżący rok WIG20. Niemniej jednak bywa wykorzystywany w kuźni magistrów ekonomistów. Jeżeli przyszłe pokolenie inwestorów, które wciąż jest na etapie klasy średniej czy też wyższej, włączy do swojego procesu edukacji AI, to efekt może być opłakany. I tragiczny dla kolejnego pokolenia inwestorów. Wynalezienie ponad 100 lat temu polimerów początkowo też wydawało się zbawienne dla ludzkości. Radość trwała do momentu, w którym obok węglowodanów, tłuszczów i białka pojawił się dodatkowy materiał budulcowy naszych organizmów – plastik. Kiedy po latach cykl produkcja–konsumpcja zamknął się, łańcuch pokarmowy zaś zatoczył koło, sztuczne polimery wylądowały na naszych talerzach. Tak jak wątroby, trzustki czy nerki nasiąknęły politereftalanem etylenu, tak przyszłe pokolenie inwestorów może zostać zniekształcone przez AI. Pod pojęciem sztuczna inteligencja kryje się wiele nieopisanych jeszcze mechanizmów. Jednym z nich jest ten, który doprowadzi do pełnej świadomości AI, a następnie nie pozwoli człowiekowi na zauważenie tego faktu. Koń trojański przy tym to jak podmuch pędzącego ślimaka podczas burzy śnieżnej w Nuuk. Jeżeli korzystanie z algorytmów opracowanych przez artificial intelligence stanie się chlebem powszednim inwestorów, to efekt inwestowania może się okazać zupełnie inny od zamierzonego. Bo to nie AI będzie się starać przewidzieć trendy na rynkach finansowych, tylko sama będzie je wyznaczać. To nie algorytmy będą służyć inwestorom do osiągania ponadprzeciętnych zysków, tylko zyski posłużą sztucznej inteligencji do ekonomicznego ubezwłasnowolnienia przysłowiowego Kowalskiego. Pieniądz nie stanie się celem, lecz środkiem do manipulowania spekulantem giełdowym. Brzmi to mocno abstrakcyjnie na chwilę obecną, ale prawdopodobnie nikt nie jest w stanie dzisiaj odpowiedzieć na jedno proste pytanie. Wiemy, do czego będzie służyć ludzkości sztuczna inteligencja – pomysłów są tysiące czy miliony. Jednakże nie wiemy, do czego służyć będzie człowiek sztucznej inteligencji...

Im później się dowiem (mogę mówić jedynie za siebie), tym lepiej. Na razie ChatGPT posłużył mi do sprawdzenia, co o mnie wie i co kupić, aby szybko zarobić, nie ponosząc żadnego ryzyka. Zarówno w pierwszym przypadku, jak i w drugim odpowiedź była daleka od ideału. Wykorzystałem także swojego asa w rękawie i grzecznie zapytałem za pomocą klawiatury „Czy DJIA domknie tygodniową lukę hossy”? Tutaj przydatność bota była porównywalna z ładowarką do Izery. Na to proste pytanie odpowiedź powinna być jedna: według danych statystycznych prawdopodobieństwo tego, że jankeski indeks blue chips wróci w okolice 24 700 pkt jest bliskie 97 proc. Tyle bowiem wynosi skuteczność teorii o magnetyczności luk za ostatnich 90 lat. Jeżeli pod uwagę weźmie się okres od października 1905 r., wówczas prawdopodobieństwo wynosi ponad 99 proc. Inną kwestią jest to, kiedy miałoby to nastąpić. Korzystając ze sposobności, chciałbym delikatnie wspomnieć, że w okolicy luki hossy GAP_w przebiegają dwa kluczowe zniesienia Fibonacciego: 38,2 proc. oraz 61,8 proc. dla ostatnich fal hossy. Przypadek? Raczej nie wydaje mi się. Rynek wie swoje zarówno z AI, jak i bez...