Różnorodność w organizacji – ale o co tak naprawdę chodzi?

Zwrócenie uwagi na zapewnienie równego traktowania pracowników, a w dalszej kolejności szerokie otwarcie się na osoby o różnych cechach, doświadczeniach i potrzebach może stanowić dla firmy istotną wartość o znaczeniu biznesowym.

Aktualizacja: 11.04.2022 14:54 Publikacja: 10.04.2022 21:00

Katarzyna Komorowska,  partnerka PwC, zespół People & Organisation

Katarzyna Komorowska, partnerka PwC, zespół People & Organisation

Foto: materiały prasowe

Bartosz Siwiak, menedżer w zespole People & Organisation w PwC

Bartosz Siwiak, menedżer w zespole People & Organisation w PwC

Foto: materiały prasowe

Na fali wzrostu znaczenia kwestii związanych z ESG (z ochroną środowiska, ładem społecznym i korporacyjnym) dyskusja na temat zarządzania różnorodnością w organizacji czy właściwie zarządzania różnorodnością i tworzeniem włączającej kultury organizacyjnej (diversity & inclusion, D&I) zaczyna znajdować swoje miejsce na agendach zarządów. Wynika to między innymi z tego, że w ramach aspektu społecznego ESG odnajdziemy zagadnienia związane z wpływem na lokalne społeczności, konsumentów, a także skupieniem się na odpowiedzialności firmy jako pracodawcy.

Zagadnienia z obszaru D&I, stanowiące znaczący element społecznego wpływu pracodawcy, to nie tylko regulacje. Zwrócenie uwagi na zapewnienie równego traktowania pracowników, a w dalszej kolejności szerokie otwarcie się na osoby o różnych cechach, doświadczeniach i potrzebach może stanowić dla firmy istotną wartość o znaczeniu biznesowym.

Zarządzanie różnorodnością jest to świadoma strategia zarządzania ludźmi, zakładająca, że różnorodność w miejscu pracy jest jednym z kluczowych zasobów organizacji przyczyniających się do jej rozwoju oraz realizacji celów biznesowych. W optyce wielu organizacji zarządzanie ludźmi wychodzi poza aspekt „różnorodności". Firmy dostrzegają istotne znaczenie komplementarnej z nią włączającej kultury organizacyjnej („inkluzywności"). Zarządzający w organizacjach widzą, że liczba osób niedostatecznie reprezentowanych grup nie ma znaczenia, jeśli nie czują się one w organizacji odpowiednio „włączone", docenione i szanowane.

Dziś wzrasta znaczenie zagadnienia D&I na rynku. Różnorodność nie jest tematem, który podejmują tylko pionierzy, ale staje się elementem szerszej dyskusji. Globalnie aż 76 proc. konsumentów wskazuje, że chętniej wybierają firmy, które aktywnie działają w zakresie ich wpływu społecznego (PwC Consumer Intelligence Series, czerwiec 2021). Coraz więcej firm to zauważa i podejmuje większe starania w kierunku zrozumienia i kształtowania kultury swojej organizacji.

Zadbanie o kulturę organizacyjną, w której różne grupy pracowników czują się dobrze, to również potencjał lepszej pozycji pracodawcy na rynku pracy.

Przyjrzyjmy się statystykom. W roku akademickim 2020/2021 udział kobiet wśród studiujących wyniósł 58 proc. W 2019 r. w polskich szkołach uczyło się 51 tys. dzieci cudzoziemców (dla porównania w 2009 r. było to 9,6 tys.). Liczba dni absencji chorobowej, związanej z zaburzeniami psychicznymi, wzrosła o prawie 40 proc. od 2012 do 2018 r., z 14 mln do 19,5 mln. W 2030 r. 40 proc. ogółu ludności Polski będzie w wieku 60+. Te dane oraz rosnąca presja „rynku pracownika" pokazują nam, że właściwa strategia w kwestii D&I i otwarcie się na różne grupy pracowników to dla firmy lepsza pozycja startowa w poszukiwaniu pracownika, który do tych grup należy, a którego bez stworzenia odpowiednich warunków organizacja nigdy nie pozna jako swojego kandydata.

Zadbanie o kwestie różnorodności i włączającej kultury organizacyjnej będzie znajdowało się coraz wyżej na agendzie zarządów spółek. Czy to przez fakt dużej mobilności pracowników, czy z powodu konieczności otwarcia się na grupy osób na rynku pracy, które dotychczas były mniej aktywne zawodowo, różnorodność wśród pracowników jest tym, co już staje się rzeczywistością, a z czego zarządzający zdają sobie sprawę. To, co będzie prawdziwym wyzwaniem, to nie tylko posiadanie różnorodnej organizacji, ale też stworzenie takich warunków, w których osoby takie będą się czuły dobrze i będą chciały zostać z takim pracodawcą na dłużej. Prawdziwym wyzwaniem będzie zbudowanie całej organizacji i doświadczenia pracownika tak, aby w pełni wykorzystać potencjał płynący z różnorodności i wykreowania z tego swojej przewagi konkurencyjnej.

Motywacje za podejmowaniem działań w tym obszarze mogą być różne. Dla jednych kluczem będzie poszerzenie puli talentów w rekrutacji, dla innych retencja już zatrudnionych osób. Wiele spółek może mierzyć się z presją interesariuszy np. zagranicznych centrali lub mieć potrzebę samoczynnego budowania wizerunku spółki jako pracodawcy. Niektórych zmusi do tego rynek – bo ich kontrahenci biznesowi będą wymagać pewnych standardów w organizowanych przetargach. Wreszcie w korzyściach płynących z różnorodności możemy doszukiwać się pochodnych posiadania pracowników o różnorodnych doświadczeniach: poprawy efektywności czy innowacyjności pracy lub lepszej atmosfery i poczucia przynależności do organizacji.

Można się wiele nauczyć od liderów różnorodności, ale należy pamiętać, że inicjatywy każdej firmy będą wyglądać inaczej. Różnorodność oznacza różne rzeczy dla różnych osób, a organizacje muszą odpowiednio stosować te definicje w swoich firmach. Różnorodność i inkluzywność nie mogą być jednorazową kampanią ani jednorazową inicjatywą. Promowanie ich w miejscu pracy jest nieustanną pracą w toku i powinno być utrzymywane i pielęgnowane, aby zagwarantować skuteczność podjętych działań.

Nowe czasy dają też nowe przestrzenie, gdzie różnorodność, bardziej niż wcześniej, może być silną stroną organizacji. Pandemia i dostęp do bardziej zróżnicowanych, jeśli chodzi o pochodzenie czy stopień sprawności, pracowników dzięki pracy hybrydowej i home office pozwala na wykorzystanie pozytywnych zmian, które zaszły w sposobie wykonywania pracy. Nie mniejsze znaczenie będzie miała otwartość i tworzenie warunków do zatrudnienia osób pochodzących spoza Polski z uwagi na zwiększoną imigrację naszych sąsiadów z Ukrainy.

Felietony
Tantiemy – sztuka zarabiania na cudzej kreatywności
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Felietony
Najgorętsza dekada od wojny
Felietony
Ślimacze tempo transpozycji
Felietony
Deregulacja? To nie takie proste
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Felietony
Omnibus – zamrażanie czasu
Felietony
Fundusze mogą rozwiązać dylematy inwestorów