Obserwowany od kilku lat rozwój biznesu odpowiedzialnego społecznie zyskał w tym roku w Europie silnego partnera w postaci dyrektywy 2013/34/UE o ujawnianiu informacji niefinansowych i informacji dotyczących różnorodności, która skutkuje obowiązkiem podawania przez jednostki zainteresowania publicznego i duże spółki giełdowe tzw. raportów społecznych.
Warto przy tej okazji przypomnieć, że wokół zagadnień ESG (Environment, Social, Governance) pojawiło się wiele nowych projektów bazujących na tych zagadnieniach, stanowiących często ich komplementarne uzupełnienie bądź rozwinięcie. Jednym z takich obszarów jest kwestia ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
W tym przypadku pod uwagę bierze się spółki, które przestrzegają określonych zasad związanych z poziomem emisji dwutlenku węgla. Takie podejście jest korzystne zarówno dla środowiska, jak i dla przedsiębiorstwa: mamy czystsze powietrze, a przedsiębiorstwa mogą poprawić swoją efektywność, a często też obniżyć koszty działalności.
Wiele działań w tym zakresie obejmuje inicjatywa CDP (Carbon Disclosure Project), która zachęca podmioty do raportowania danych na temat aktywności związanej z wykorzystaniem zasobów naturalnych i ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Według ostatniego raportu CDP ponad 1389 spółek na świecie przedstawiło swoje oświadczenia na temat poziomu emisji dwutlenku węgla.
To, że inwestycja w ograniczenie emisji dwutlenku węgla się opłaca, potwierdzają dane dla rynku amerykańskiego. Według szacunków Berkeley National Laboratory w 2020 r. zwiększenie efektywności energetycznej może pozwolić na obniżenie kosztów związanych z emisją dwutlenku węgla przez branżę energetyczną o ponad 6,9 mld USD. Co ciekawe, na rynku pojawiają się już specjalne narzędzia, które pomagają firmom zrozumieć, w jaki sposób ekspozycja na ryzyko cen węgla może wpłynąć na ich konkurencyjność w przyszłości, w obliczu wyzwań związanych ze zmianami klimatu. Na ryzyko to mogą być narażone wszystkie sektory biznesu.