Komisja Europejska opublikowała długo wyczekiwany projekt dyrektywy, która zmieni system raportowania spółek. Będzie to największa zmiana w sprawozdawczości przedsiębiorstw od czasu wdrożenia dyrektyw w sprawie przejrzystości i sprawozdań finansowych. Największa, bo dotyczy wszystkich dużych spółek prywatnych i publicznych oraz wielu małych i średnich.
Chodzi o CSRD, czyli dyrektywę w sprawie raportowania zagadnień zrównoważonego rozwoju (Corporate Sustainability Reporting Directive). Zastąpi ona stosowaną od kilku lat dyrektywę NFRD, która zobowiązała największe spółki giełdowe do publikowania raportów niefinansowych. Warto podkreślić, że wraz z CSRD pojęcie „informacji niefinansowej" odejdzie do przeszłości. Będziemy mówili o informacjach, danych i zagadnieniach dotyczących zrównoważonego rozwoju (sustainability).
CSRD wprowadzi obowiązek raportowania kwestii zrównoważonego rozwoju w ramach sprawozdań z działalności stanowiących integralną część raportów rocznych. Raporty zrównoważonego rozwoju będą sporządzały wszystkie duże spółki, czyli te, które mają powyżej 250 pracowników. W porównaniu z dziś obowiązującą NFRD mamy więc do czynienia nie tylko z obniżeniem progu, ale z rozciągnięciem wymogów na spółki prywatne, nienotowane na giełdzie. To pozwoli w pewnym stopniu wyrównać szanse, gdyż stopień przejrzystości podmiotów prywatnych i publicznych będzie taki sam.
Skala zmian jest bardziej widoczna, gdy porównamy liczbę podmiotów podlegających obowiązkom sprawozdawczym dziś i zgodnie z nową dyrektywą. Obecnie ok. 150 największych spółek giełdowych sporządza raporty niefinansowe na podstawie przepisów wynikających z NFRD. Natomiast wg GUS w 2019 r. było w Polsce 3635 spółek zatrudniających powyżej 250 pracowników. To one po raz pierwszy sporządzą raport na temat zrównoważonego rozwoju za rok 2023 (publikowany w roku 2024). Być może nie wszystkie, bo dyrektywa przewiduje pewne ułatwienia: spółka wchodząca w skład grupy kapitałowej nie będzie musiała publikować swojego raportu, jeśli zostanie objęta raportem jednostki nadrzędnej.
Raporty będą sporządzane zgodnie z jednolitymi europejskimi standardami, które zostaną wydane w ciągu najbliższych kilku kwartałów. Szczegółowo o strukturze i zawartości przyszłych raportów pisałem w czterech felietonach w marcu i kwietniu. Choć standardów jeszcze nie ma, to znana jest ich architektura. Opracowała ją dla Komisji Europejskiej specjalna grupa robocza, w której pracach uczestniczyłem w 2020 i 2021 r. Dla spółek najważniejsze jest, że standardy jasno i jednoznacznie określą, co powinno znaleźć się w raportach.