Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są główne wyzwania dla polskiego rynku zrównoważonych inwestycji?
- Dlaczego czynniki ESG są istotne dla inwestorów i jakie ryzyka wiążą się z ich ignorowaniem?
- Jakie braki w standardach i przejrzystości są obecne na krajowym rynku inwestycji uwzględniających ESG?
Choć globalnie zrównoważone inwestowanie stało się standardem, w Polsce praktyki funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez TFI są jeszcze fragmentaryczne, różnorodne i trudne do porównania – wynika z raportu Sustainable Investment Forum Poland (POLSIF) „Zrównoważone inwestycje w Polsce 2025”.
W raporcie zwrócono uwagę, że czynniki ESG nie są jedynie abstrakcyjnymi hasłami, ale realnymi ryzykami biznesowymi. Przerwy w dostawie prądu, powodzie, susze, pożary, awarie infrastruktury, kryzysy w łańcuchach dostaw, skandale korupcyjne, łamanie praw człowieka czy odpływ talentów – to zjawiska, które mają bezpośrednie przełożenie na wartość spółek.
– Czynniki ESG to dziś realne ryzyka biznesowe i inwestycyjne. Ich ignorowanie oznacza narażenie się na straty – zarówno finansowe, jak i reputacyjne. Dlatego tak ważne jest, aby w Polsce inwestorzy i zarządzający coraz konsekwentniej włączali je w swoje strategie – mówi Robert Sroka, członek zarządu POLSIF.
Jeśli selekcja, to najczęściej negatywna
100 proc. funduszy stosuje selekcję negatywną (wykluczającą), to znaczy określa, czy dana inwestycja jest niedopuszczalna na podstawie: niepożądanych kryteriów ESG lub nieprzestrzegania norm i standardów ESG; z tym, że jedynie 50 proc. funduszy stosuje selekcję opartą na normach, to znaczy sprawdza na przykład, czy spółki, w które inwestują, łamią prawa człowieka, prawa pracownicze lub nie dopuszczały się działań korupcyjnych.