Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce zmienić sposób naliczania taryf za ciepło w sposób mniej korzystny dla ciepłowni. Resort argumentuje to potrzebą zmniejszania cen ciepła dla mieszkańców. Zaproponowana zmiana istotnie ogranicza prawo przedsiębiorstw ciepłowniczych do dokonania zmiany taryfy dla ciepła. Mówią to – o dziwo – spółki z udziałem Skarbu Państwa.
Resort chce odejść od korzystnego dla ciepłowni wskaźnikowego podejścia do kształtowanych taryf ciepła. Uniemożliwia to kalkulowanie planowanego przychodu na podstawie wskaźników publikowanych przez URE (ujęte w rozporządzeniu taryfowym z 2020 r. o tzw. minimalnym przychodzie). Zdaniem resortu wskaźniki te były nieadekwatne do szybko zmieniającej się sytuacji, kiedy ceny surowców spadały mimo obaw, że będą nadal wysokie. Teraz zmiana taryfy będzie mogła się dokonać pod warunkiem spełnienia dwóch przesłanek: istotności i nieprzewidywalności. Te dwa czynniki ma brać pod uwagę prezes URE.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zmiany na rynku energii, które proponują Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej są w części dobrze oceniane przez ekspertów. Spośród ponad 20 propozycji niektóre mogą być jednak trudne do przeforsowania.
Poziom zapotrzebowania na moc w aukcji na rok 2030, jak i cena wejścia, są za wysokie - przekazał Urząd Regulacji Energetyki w uwagach do projektu rozporządzenia resortu klimatu i środowiska. Co ciekawe Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzorujące spółki energetyczne chciałoby jeszcze większej mocy w tychże aukcjach.
Mimo fiaska rozmów ZE PAK –u z PGE DM Pekao podtrzymuje rekomendację zachęcającą do kupowania akcji ZE PAK. Obniżono jednak cenę docelową akcji.
Nie wprowadzać albo przynajmniej zmienić - polski rząd zaostrza stanowisko wobec systemu ETS2, czyli tzw. unijnego podatku od ogrzewania. Nowa opłata ma wejść w życie za 2 lata, czyli w roku wyborczym, do czego nie chce dopuścić Donald Tusk.
Fiasko rozmów, które miały zakończyć się sprzedażą przez ZE PAK projektu elektrowni gazowej PGE, będzie miało konsekwencje dla firmy kontrolowanej przez Zygmunta Solorza.
Do ponad miliardowej transakcji na polskim rynku energetycznym jednak nie dojdzie. PGE poinformowała, że do zakupu projektu elektrowni gazowej w Adamowie od spółki Zygmunta Solorza, ZE PAK nie dojdzie.