Wartość kontraktu rocznego przekroczyła magiczną barierę 1000 zł i wyniosła we wtorek 10 maja 1024,4 zł/MWh. Średni poziom ceny tego kontraktu od początku roku to 701 zł/MWh, zaś średnia za cały 2021 r. w kontraktach rocznych wynosiła 384,16 zł/MWh. Wartość tego kontraktu była we wtorek najwyższa od początku jego notowań, pomimo, że ceny kluczowych komponentów przy kształtowaniu wartość MWh, spadły. Ceny uprawień do emisji były tego samego dnia wyceniane na 87,5 euro za tonę. Jeszcze 6 maja kosztowały ponad 91 euro. Podobnie było z cenami węgla ARA. Zakończyły one ubiegły tydzień na poziomie blisko 320 dol. We wtorek 10 maja tona tego surowca kosztowała 310 dol. Ceny gazu na TGE także spadły. W ramach kontraktu rocznego na 2023 r. MWh kosztował 458 zł, zaś jeszcze 6 maja było to 517 zł za MWh.

Co zatem stoi za wtorkowym rekordem ceny energii? Jedną z przyczyn są wysokie giełdowe ceny gazu, ale nie w Polsce, a zaś w Europie. Cena za MWh na holenderskiej giełdzie TTF wzrosła 6 maja do 97 euro z dostawą na czerwiec. To wzrost o 3,5 proc. względem dnia poprzedniego. To reakcja rynków europejskich na doniesienia agencji Reuters, która podała, że niemieccy urzędnicy po cichu przygotowują się do nagłego wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu. Berlin ma opracować awaryjny może obejmować przejęcie kontroli nad kluczowymi firmami.

Dla polskiego rynku energii elektrycznej oznacza to wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną z relatywnie tańszego węgla. Uczestnicy rynku obawiają się jednak, że przy rosnącym zapotrzebowaniu na prąd z tego surowca, w Polsce i u naszych sąsiadów (głównie Niemców), może nie starczyć mocy elektrowni, które są głównie węglowe. Analitycy podkreślają, że niepewność o dostępną moc nakręca ceny.

Jak wynika z szacunków Biura Maklerskiego Pekao, przy obecnym poziomie cen energii elektrycznej w kontraktach na przyszły rok, cena prądu w taryfie G (dla gospodarstw domowych) powinna wzrosnąć w 2023 r., o około 70 proc., pod warunkiem jednak, że taki poziom utrzyma się przez resztę roku. – Ceny energii elektrycznej w kontraktach giełdowych osiągnęły prawie 1.000 zł/MWh, a średni poziom od początku roku to 710 zł/MWh. Jeśliby taki poziom utrzymał się w kolejnej części roku, ceny energii elektrycznej w taryfie G w 2023 r. powinny wzrosnąć o około 70 proc. – napisali analitycy BM Pekao na Twitterze.

Dla porównania, prezes Urzędu Regulacji Energetyki zgodził się w 2021 r. na wzrost cen energii sprzedawanej przez koncerny energetyczne na 2022 r. o 37 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Łączny, średni wzrost rachunku za energię elektryczną dla gospodarstwa domowego, obejmujący także m.in. koszty dystrybucji energii, opłatę mocową, wzrósł o 24 proc.