Nawet o 4 proc. spadały we wtorek notowania Polskiej Grupy Energetycznej po informacji, że może się ona dołożyć do finansowania budowy bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka. To byłby już trzeci – po Enei i Enerdze – kontrolowany przez Skarb Państwa inwestor skłonny wyłożyć pieniądze na tę inwestycję.
„W odpowiedzi na zaproszenie od spółek Energa i Enea firmy rozpoczęły rozmowy mogące skutkować zaangażowaniem PGE w projekt budowy bloku 1000 MW w Ostrołęce" – poinformował zarząd PGE.
Generalnym wykonawcą inwestycji jest konsorcjum GE Power i Alstomu Power Systems, a wartość kontraktu opiewa na 6,023 mld zł brutto. Inwestor 28 grudnia 2018 r. wydał wykonawcy polecenie rozpoczęcia prac.
Enea zadeklarowała finansowanie tej inwestycji w wysokości 1 mld zł, natomiast Energa wyłoży nie mniej niż 1 mld zł. Porozumienie między tymi firmami przewiduje też zaangażowanie innych inwestorów. Do 28 stycznia spółki zamierzają uzgodnić formę, harmonogram i warunki uczestnictwa w projekcie inwestora finansowego lub innych partnerów, zawrzeć nową umowę inwestycyjną, a także uzgodnić zasady udzielenia przez kredytodawców finansowania niezbędnego do ukończenia budowy.
Notowania akcji na stronie: