Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezes Grupy Azoty Wojciech Wardacki stawia na dywersyfikację przychodów spółki.
Choć Grupa Azoty podaje coraz więcej szczegółów projektu budowy instalacji do produkcji tworzyw w Policach, to część analityków wciąż nie uwzględnia tej inwestycji w swoich prognozach dla chemicznej spółki. Powodem jest duży horyzont czasowy inwestycji (budowa ruszy dopiero pod koniec 2019 r. i potrwa do końca 2022 r.) oraz historyczne zaszłości. W poprzednich latach Azoty planowały już kilka dużych inwestycji, z których nic nie wyszło. Największa z nich dotyczyła budowy wraz z Lotosem kompleksu petrochemicznego za niebotyczną kwotę 12 mld zł. Kilka razy Azoty wyjmowały też z szuflady projekt zeroemisyjnej elektrowni opalanej gazem z węgla, którego koszt szacowano na co najmniej 1 mld euro.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.