Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tym razem chodzi o przejęcie placu budowy, na którym była prowadzona inwestycja zmierzająca do uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych wraz z instalacjami pomocniczymi. Procedurę przekazania terenu budowy zainicjował Orlen Projekt, który był generalnym realizatorem inwestycji. Polwax informuje jednak, że pomimo kierowanej do tej firmy korespondencji, zawierającej propozycje porozumienia wraz z uwagami stron nie wypracowały one wspólnego dokumentu. W rezultacie przejął plac budowy bez porozumienia.
Polwax w kwietniu odstąpił od umowy zawartej z Orlenem Projekt, tłumacząc to m.in. występowaniem dużych opóźnień w realizacji projektu i brakiem zapłaty należnego wynagrodzenia podwykonawcom. Naliczył też kary umowne, na regulowanie których nie zgadza się z kolei wykonawca. Ponadto Orlen Projekt podnosi, że Polwax nie zapłacił części należności za przeprowadzone prace. Od pewnego czasu sprawą zajmuje się już sąd. Obie spółki obarczają się winą o nienależyte wykonywanie umowy. Kilka dni temu Orlen Projekt rozszerzył powództwo wobec Polwaksu o kwotę 13,9 mln zł tytułem zwrotu ściągniętej przez giełdową spółkę gwarancji bankowej stanowiącej zabezpieczenie należytego wykonania umowy inwestycyjnej.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern zapewnia, że jest w zaawansowanej fazie negocjacji, dzięki którym powinien wypracować systemowe i długofalowe rozwiązania restrukturyzacyjne w grupie, tak aby można było skupić się na działalności biznesowej.
To następstwo podpisanego porozumienia ugodowego, które kończy kilkuletni spór związany z realizacją inwestycji dotyczącej budowy i uruchomienia instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych.
Nowym szefem Azotów został Andrzej Skolmowski. Chce skupić się na osiągnięciu porozumienia z instytucjami finansującymi, odzyskaniu długofalowej stabilności finansowej oraz restrukturyzacji operacyjnej całej grupy.
Poprawy sytuacji oczekują zarówno analitycy, jak i spółki. Ma być ona m.in. rezultatem wzrostu gospodarczego i ceł oraz realizowanych inwestycji i działań dostosowawczych. Jednocześnie na rynku cały czas panuje duża niepewność.
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i białoruskie towary rolne, w celu zmniejszenia zależności UE od ich importu. Na tej decyzji może skorzystać Grupa Azoty czy Anwil należący do Orlenu, które są jednymi z największych w UE producentów nawozów.
Grupa Azoty szacuje, że w I kw. 2025 roku wypracowała przychody ze sprzedaży na poziomie 3,8 mld zł. Wynik EBITDA poprawił się względem I kw. 2024 roku o 42 mln zł. Spółce wciąż dokucza import tańszych nawozów ze wschodu.