W związku z zamknięciem placówek oświatowo – wychowawczych pracownicy mogą otrzymać z ZUS zasiłek opiekuńczy w przypadku konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do lat 8. Nawozowa spółka wyszła naprzeciw rodzicom, którzy mają starsze dzieci i zaproponowała im podobne świadczenie. Propozycja Azotów skierowana jest do osób, którzy nie będą mogli skorzystać z zasiłku płatnego przez ZUS i będzie obejmować pracowników opiekujących się dziećmi w wieku od 8 lat do ukończenia 12 roku życia.
- Dodatkowe świadczenie w postaci udzielenia dni wolnych od pracy na zasadach zasiłku opiekuńczego (tj. odpłatność 80 proc. podstawy, z włączeniami zawartymi w ZUZP) dla zwiększonej grupy pracowników, zostanie sfinansowane ze środków grupy. Mamy nadzieję, że zaproponowane działania ułatwią Państwu opiekę nad dziećmi w tym szczególnymi dla nas wszystkich okresie – napisała Grupa Azoty w komunikacie.
Wcześniej wprowadzenie zmian w prawie i wypłatę podobnych świadczeń przez państwo zapowiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Kilka godzin później wycofała się jednak z tej zapowiedzi. - Po konsultacjach, na razie zasiłek będzie wypłacany rodzicom dzieci do 8 roku życia. Rząd cały czas analizuje, na bieżąco, wszystkie rozwiązania. Gdy dokonywane będą zmiany, ministerstwo natychmiast o nich poinformuje - napisała Emilewicz na Twitterze.