Buy back w Marvipolu dobiega końca. Znów pytania o delisting

Nie ma planów zdjęcia spółki z giełdy – zapewnia przedstawiciel głównego akcjonariusza dewelopera. Trwa skup akcji własnych. Czy firma zdecyduje się jednak na zwykłą dywidendę?

Publikacja: 26.05.2025 11:56

Główny akcjonariusz Marvipolu nie planuje ściągać spółki z giełdy.

Główny akcjonariusz Marvipolu nie planuje ściągać spółki z giełdy.

Foto: Mat. prasowe

Do środy 28 maja, do końca sesji giełdowej, akcjonariusze Marvipolu mogą odpowiedzieć na zaproszenie do sprzedaży akcji ogłoszone przez spółkę w ramach buy-backu będącego formą dywidendy (budżet to 25 mln zł). Ponownie pojawiają się pytania o intencje głównego akcjonariusza, prezesa Mariusza Książka – i ponownie pada odpowiedź, że delisting nie jest planowany.

Czytaj więcej

Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji

W Marvipolu buy back z ceną poniżej wyceny giełdowej

Na podstawie uchwały walnego zgromadzenia z początku maja, deweloper mieszkaniowo-magazynowy chce kupić do 3,6 mln akcji, czyli 8,63 proc. Cena to 7 zł, czyli poniżej notowań. Od początku maja kurs utrzymuje się na poziomie ponad 7 zł, w poniedziałek przed południem akcje drożały o 0,8 proc., do 7,26 zł. Na początku kwietnia, gdy prezes Książek proponował buy back, za walory płacono 6,6 zł.

Prezes Książek kontroluje 75,54 proc. Marvipolu: 4,99 proc. akcji ma bezpośrednio i 70,55 proc. przez Książek Holding. Ten wehikuł niedawno kupił 4,5 proc. papierów od jednego z funduszy – po 7 zł. Ta transakcja, oraz pierwotna propozycja, by buy back objął 13 proc. walorów, wywołały pytania o giełdową przyszłość Marvipolu. Na początku kwietnia Andrzej Nizio, wiceprezes Marvipolu Development i doradca zarządu Książek Holdingu zapewniał, że nie ma planów delistingu. I tę deklarację podtrzymuje w związku z wciąż pojawiającymi się pytaniami w tej sprawie.

– Wykupienie wszystkich akcjonariuszy mniejszościowych i zdjęcie spółki z giełdy być może byłby interesującym scenariuszem, ale dziś jest on całkowicie nierealny. Zgodnie z zapisami warunków emisji obligacji, delisting nie jest możliwy bez zgody obligatariuszy spółki. Dodatkowo status spółki publicznej korzystnie wpływa na postrzeganie firmy m.in. przez inwestorów obligacyjnych, przekładając się na wymierne korzyści w postaci atrakcyjniejszych warunków finansowania dłużnego – komentuje Andrzej Nizio. Dodaje, że z tego powodu Książek Holding nie planuje ogłoszenia wezwania do sprzedaży akcji Marvipolu.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Marvipol: czy prezes weźmie udział w skupie akcji?

Może jednak dywidenda, a nie skup akcji? Nie ma decyzji 

Co, jeśli buy back nie wypali? Czy zarząd rozważy zmianę rekomendacji w sprawie dywidendy? Według obecnej propozycji 81,8 mln zł (1,96 zł na papier) ma trafić na kapitał zapasowy, jednocześnie z kapitału zapasowego utworzono kapitał rezerwowy na buy back.

– Nie było to przedmiotem rozważań zarządu. Ja osobiście skłaniam się ku podtrzymaniu rekomendacji –  mówi Nizio.

Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w III kwartale 2025 roku
Budownictwo
Nowe obligacje zmniejszyły garb krótkoterminowego długu GTC
Budownictwo
Budowlany Unibep ma apetyt na zyski mimo szalejącej wojny cenowej
Budownictwo
Afera Grupy HRE. Upadłość czy restrukturyzacja? Piłka po stronie sądów
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Budownictwo
MLP Group dywidendy nie odpuszcza. Rekomendacja polityki do końca roku
Budownictwo
Victoria Dom nokautuje marżą i przeżywa szturm inwestorów
Reklama
Reklama