Do środy 28 maja, do końca sesji giełdowej, akcjonariusze Marvipolu mogą odpowiedzieć na zaproszenie do sprzedaży akcji ogłoszone przez spółkę w ramach buy-backu będącego formą dywidendy (budżet to 25 mln zł). Ponownie pojawiają się pytania o intencje głównego akcjonariusza, prezesa Mariusza Książka – i ponownie pada odpowiedź, że delisting nie jest planowany.
Czytaj więcej
Firmy notowane na warszawskiej giełdzie chętnie posiłkują się skupem akcji, dostrzegając w nim korzyści zarówno dla siebie, jak i akcjonariuszy.
W Marvipolu buy back z ceną poniżej wyceny giełdowej
Na podstawie uchwały walnego zgromadzenia z początku maja, deweloper mieszkaniowo-magazynowy chce kupić do 3,6 mln akcji, czyli 8,63 proc. Cena to 7 zł, czyli poniżej notowań. Od początku maja kurs utrzymuje się na poziomie ponad 7 zł, w poniedziałek przed południem akcje drożały o 0,8 proc., do 7,26 zł. Na początku kwietnia, gdy prezes Książek proponował buy back, za walory płacono 6,6 zł.
Prezes Książek kontroluje 75,54 proc. Marvipolu: 4,99 proc. akcji ma bezpośrednio i 70,55 proc. przez Książek Holding. Ten wehikuł niedawno kupił 4,5 proc. papierów od jednego z funduszy – po 7 zł. Ta transakcja, oraz pierwotna propozycja, by buy back objął 13 proc. walorów, wywołały pytania o giełdową przyszłość Marvipolu. Na początku kwietnia Andrzej Nizio, wiceprezes Marvipolu Development i doradca zarządu Książek Holdingu zapewniał, że nie ma planów delistingu. I tę deklarację podtrzymuje w związku z wciąż pojawiającymi się pytaniami w tej sprawie.
– Wykupienie wszystkich akcjonariuszy mniejszościowych i zdjęcie spółki z giełdy być może byłby interesującym scenariuszem, ale dziś jest on całkowicie nierealny. Zgodnie z zapisami warunków emisji obligacji, delisting nie jest możliwy bez zgody obligatariuszy spółki. Dodatkowo status spółki publicznej korzystnie wpływa na postrzeganie firmy m.in. przez inwestorów obligacyjnych, przekładając się na wymierne korzyści w postaci atrakcyjniejszych warunków finansowania dłużnego – komentuje Andrzej Nizio. Dodaje, że z tego powodu Książek Holding nie planuje ogłoszenia wezwania do sprzedaży akcji Marvipolu.