Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Według szacunków JLL w III kwartale br. w sześciu największych aglomeracjach deweloperzy sprzedali około 9,2 tys. mieszkań, o ponad 40 proc. mniej niż rok wcześniej i o 7 proc. mniej niż w II kwartale, ale i o 40 proc. więcej niż w III kwartale 2022 r., kiedy rynek był zmrożony wysokimi stopami procentowymi i zapaścią na rynku kredytów mieszkaniowych.
– Piękne lato, drogie kredyty, wysokie ceny i niepewność co do kształtu przyszłej polityki mieszkaniowej zniechęcały do kupowania lokali na własne potrzeby. Z kolei do zakupów inwestycyjnych nie zachęcały niezbyt atrakcyjna rentowność najmu w połączeniu z niepewnymi prognozami wzrostu cen i zmian w opodatkowaniu wynajmowanych lokali lub pustostanów – skomentował Kazimierz Kirejczyk, doradca i ekspert w dziale nieruchomości mieszkaniowych w JLL. – Banki najwyraźniej uznały, że nie ma już czasu czekać na decyzje rządu i trzeba podtrzymać słabnącą akcję kredytową obniżkami oprocentowania kredytów – oczywiście, tylko dla tych klientów, którzy mają zdolność kredytową i znaczący wkład własny – dodał. Impulsem dla rynku będzie obniżka stóp procentowych, ale zdecydowany ruch spodziewany jest tu dopiero w 2026 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Deweloperzy zorientowali się, że ich głównymi klientami są nabywcy kredytowi, bo najzamożniejsi wolą kupować za granicą, flipperzy wyparowali. Przybywa lokali w segmencie popularnym – mówi Marek Wielgo, analityk portalu Rynekpierwotny.pl.
Na szerokim rynku II kwartał przyniósł lekką poprawę mieszkań sprzedaży wobec pierwszych miesięcy, a jak poradziły sobie spółki notowane na GPW i Catalyst? Tylko u nas – wszystkie dane w jednym miejscu, na bieżąco.
Budujący w kilkunastu miastach deweloper sprzedał w II kwartale 708 lokali, a w całym półroczu 1403. Druga część roku musi wypaść znacznie lepiej, jeśli ma zostać osiągnięty cel zakładający zawarcie w sumie 3,1–3,3 tys. umów. Zarząd podtrzymuje taki scenariusz.
Za nami druga obniżka stóp procentowych i trwa hamowanie nowych inwestycji, ale jednocześnie oferta mieszkań jest na rekordowym pułapie. Czy są przesłanki, by ceny mieszkań rosły, czy pozostawały stabilne z presją na korektę?
Niecałe 50 mln zł netto wynosi wartość pierwszego kontraktu kolejowego w portfelu grupy. Mirbud bierze udział w jeszcze dwóch postępowaniach o wartości 1,9 mld zł brutto.
Warunki przetargowe faworyzują budowlanych gigantów – skarżą się wykonawcy, w tym spółki z polskim kapitałem, które nie są w stanie nawet zawiązać konsorcjum. Sprawę rozstrzygnie Krajowa Izba Odwoławcza.