Atal podtrzymuje cel na ten rok, jakim jest sprzedaż ponad 3 tys. mieszkań. W I kwartale br. firma podpisała 730 umów deweloperskich, o 82 proc. więcej niż rok wcześniej i o 22 proc. mniej kwartał do kwartału.
O wynikach finansowych za I kwartał br. napisaliśmy w porannym tekście. Na konferencji prezes i główny akcjonariusz Zbigniew Juroszek przyznał, że cel sprzedaży rzędu 3 tys. lokali (wobec 2,83 tys. w ubiegłym) uwzględnia wprowadzenie programu „Kredyt na Start” we wrześniu.
Czytaj więcej
Deweloper Atal liczy na poprawę sprzedaży mieszkań nawet bez nowego programu dopłat do kredytów „Na start”.
Popyt na mieszkania w lekko wyhamował, oczekiwanie na nowy program
- W I kwartale br. sprzedaż mieszkań była dobra, w kwietniu i na początku maja widać, ze jest element wyczekiwania na nowy program, ale nie ma drastycznego ruchu w dół, lekki spadek. Trudno wyrokować, co będzie dalej, jeśli czerwcu okaże się, że program się realnie zbliża, to i sprzedaż może się zwiększyć. Na razie, mając fantastyczną pozycję gotówkową, możemy sobie pozwolić na działania pomostowe, przyjmowanie rezerwacji z wydłużonym terminem – właśnie do września – powiedział na konferencji Juroszek. Zastrzegł, że za wcześnie na oceny jak polityka Atalu wpływa na sprzedaż, bo oferta wystartowała niedawno, a i nie jest jej głównym celem nakręcanie licznika sprzedaży. – Chodzi o relacje z klientami – powiedział Juroszek.
Zdaniem szefa Atalu, w najbliższych latach popyt na mieszkania będzie się utrzymywać i dużych zagrożeń nie widać. Na koniec marca spółka miała w ofercie 5,3 tys. mieszkań – to pokłosie inwestycji wprowadzanych do oferty w IV kwartale ub.r. i w I kwartale 2024 r. Inwestycyjna ofensywa trwa: do końca roku spółka chce uruchomić jeszcze 15 inwestycji na 3000 lokali. W I kwartale deweloper zainwestował też 75 mln zł na grunty – średnia cena wyniosła 1,8 tys. zł na mkw. PUM (powierzchnia użytkowa mieszkań, które na działkach powstaną), a po dniu bilansowym jeszcze 64 mln zł. W sumie tegoroczny budżet może sięgnąć 300 mln zł, ale prezes zastrzegł, że nie jest łatwo znaleźć grunty spełniające kryteria.