Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W Warszawie w sierpniu br. ruszyła budowa zaledwie 217 lokali wobec 1,7 tys. i 3,2 tys. odpowiednio w sierpniu 2020 r. i 2021 r.
Sierpniowe ogólnopolskie dane GUS o produkcji mieszkań były szokujące – inwestycyjna aktywność deweloperów okazała się słabsza niż na starcie pandemii, czyli w kwietniu i maju 2020 r. Zaledwie 5,2 tys. lokali w uruchomionych inwestycjach to o 63 proc. mniej rok do roku oraz 38 proc. mniej wobec lipca br., kiedy produkcja poszła bardzo wyraźnie w dół wobec wcześniejszych miesięcy br., relatywnie mocnych wobec poprzednich lat, mimo znacznie gorszego otoczenia makro.
Teraz dostępne są bardziej szczegółowe dane GUS za sierpień i na ich podstawie można mówić o jeszcze większym szoku. W sześciu największych aglomeracjach produkcja tąpnęła o 74 proc. rok do roku i 55 proc. wobec lipca. Ruszyła budowa tylko 1,4 tys. lokali. W przypadku największego rynku mieszkaniowego, Warszawy, można mówić praktycznie o zaniku aktywności: zaledwie 217 mieszkań w uruchomionych inwestycjach to o 93 proc. mniej rok do roku i 72 proc. mniej kwartał do kwartału. W Krakowie ruszyła budowa tylko 108 lokali, mniej o odpowiednio 90 i 83 proc. Blado wypadł Wrocław z wynikiem 212 i spadkami po 42 proc. Z kolei w Łodzi i Poznaniu zanik aktywności w sierpniu był dosłowny: ruszyła budowa kilku, kilkunastu lokali. Statystyki „Top 6” uratowało Trójmiasto, gdzie rozpoczęto budowę 877 mieszkań, z racji niskiej bazy o 352 proc. więcej niż rok wcześniej i o 6 proc. mniej miesiąc do miesiąca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W krótkim terminie sytuacja branży jest raczej trudna. W średnim i długim jestem o budownictwo spokojny – mówi Damian Kaźmierczak, wiceprezes i główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
W poniedziałek belgijska spółka matka musi wykupić obligacje za 80 mln euro. Miesiąc później zapada mała seria w Polsce, o wartości 30 mln zł.
Przejęcie Budnera z gruntami i zespołem pozwoli na ekspansję w segmencie mieszkań popularnych.
Budner praktycznie nie ma bieżącej oferty mieszkań, ale ma atrakcyjny bank ziemi w Trójmieście i doświadczoną kadrę. To doby moment na przejęcie, wraz ze stopniową poprawą popytu w segmencie mieszkań popularnych.
Notowany na Catalyst deweloper złożył wniosek do urzędu antymonopolowego o zgodę na przejęcie, by wzmocnić pozycję w Warszawie i Gdańsku.
Ewentualny chaos w kręgach koalicji może opóźnić realizację kluczowych programów inwestycyjnych, w tym związanych z sektorem drogowym, który odpowiada za około 1/5 zamówień na polskim rynku budowlanym – ostrzega Polski Związek Pracodawców Budownictwa