Część czynników będących skutkami inwazji Rosji na Ukrainę została już częściowo odnotowana przez spółkę, jednak do tej pory nie miało to istotnego wpływu na codzienną działalność operacyjną, podejmowane decyzje inwestycyjne czy harmonogram kluczowych projektów – zapewnili menedżerowie Cavatiny, dewelopera biurowego. Wskazali, że kontynuacja wojny może spowodować rozszerzenie pakietu nałożonych na Rosję sankcji gospodarczych, dalsze zaburzenia w łańcuchach dostaw, ograniczenie dostępności podwykonawców oraz ogólny wzrost cen materiałów wynikający m.in. z rosnących cen energii. To z kolei będzie mieć wpływ na koszty budowy biurowców.
Menedżerowie zapewnili, że rosnące koszty realizacji i ograniczonej dostępności podwykonawców będzie można częściowo pokonać dzięki skupieniu w grupie kompetencji generalnego wykonawcy. Cavatina oczekuje też, że rosnące koszty realizacji będzie można uwzględnić w wyższych czynszach.
Z kolei relokacja części firm z Ukrainy i napływ uchodźców mogą doprowadzić do wzrostu popytu na biura w Polsce. Jak dotąd popyt sprzyja, mimo obaw o to, jak pandemia zmieni sposób świadczenia pracy. O ile w 2021 r. grupa podpisała umowy najmu na 40 tys. mkw., o tyle w samym I kwartale tego roku – na 20 tys. mkw.
W 2021 r. spółka zakończyła budowę czterech biurowców, dzięki czemu portfel na koniec grudnia liczył 161 tys. mkw. W trakcie budowy było 171 tys. mkw., a w przygotowaniu 176 tys.