Gdyńska spółka została wyłoniona do III etapu negocjacji w sprawie zagospodarowania północnego cypla Wyspy Spichrzów i uzyskała wyłączność na rozmowy z władzami Gdańska o szczegółach realizacji przedsięwzięcia. Na 2,3-hektarowej działce, położonej nad Motławą, w sercu Starego Miasta, planowana jest budowa kompleksu mieszkaniowo-usługowego o powierzchni użytkowej około 50 tys. mkw.
[srodtytul]Partnerstwo publiczno-prywatne [/srodtytul]
I choć nie jest jeszcze przesądzone, że to Polnord zrealizuje projekt, szef dewelopera mówi już o zwycięstwie. – Wygranie tego przetargu jest dla nas wielkim sukcesem. Pracowaliśmy na niego od dłuższego czasu. Wyspa Spichrzów będzie naszą sztandarową inwestycją – zapowiada Wojciech Ciurzyński. Tłumaczy, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o wartości przedsięwzięcia, ale wskazuje, iż chodzi o inwestycję rzędu pół miliarda złotych.
Projekt ma być realizowany przez spółkę, powołaną w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego przez Gdańsk i Polnord. Miasto wniesie do niej aportem grunt, a Polnord zobowiąże się do wybudowania m.in. muzeum bursztynu oraz infrastruktury technicznej, które następnie przekaże miastu. Źródłem jego zysków będą natomiast apartamentowce o wysokim standardzie, sklepiki, kawiarenki i inne punkty usługowe, które także powstaną w ramach projektu.
Do listopada doprecyzowane mają być warunki współpracy miasta z deweloperem, co umożliwi zawarcie umowy przedwstępnej. Wówczas Polnord będzie miał cztery miesiące na sporządzenie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej. Na jej ocenę władze miasta będą miały kolejne dwa miesiące, a w ciągu 14 dni od jej przyjęcia podpisana zostanie właściwa umowa.