Znany inwestor, posiadający znaczne pakiety giełdowych spółek: Lenteksu, Plast-Boksu i Hygieniki, potwierdza, że taką propozycję otrzymał od obecnych właścicieli przedsiębiorstwa z Lubartowa (trzy osoby fizyczne). Nie udało nam się z nimi skontaktować. – Rozważam objęcie do 15 proc. kapitału tej firmy. Będzie to moja prywatna inwestycja – mówi Krzysztof Moska. Jego zdaniem rozmowy na ten temat powinny być finalizowane w najbliższym czasie.

Zamiarem Moski jest jednak konsolidacja spółek z branży. Stella Pack to firma działająca w segmencie przetwórstwa tworzyw sztucznych, podobnie jak Lentex i Plast-Box. Znany inwestor uważa, że przedsiębiorstwa mogą ze sobą szeroko współpracować z możliwością ewentualnych powiązań kapitałowych. – Jak tylko osiągnę porozumienie w sprawie objęcia pakietu, zaoferuję zarządom giełdowych spółek współpracę ze Stella Pack – mówi.

Jego zdaniem lubartowska firma mogłaby kupować włókniny od Lenteksu, w które teraz zaopatruje się za granicą. Z Plast-Boksem mogłaby współpracować m.in. w zakresie przetwórstwa odpadów z tworzyw sztucznych.

Stella Pack miała w zeszłym roku około 110 mln zł przychodów i jest dochodowa. Specjalizuje się w produkcji worków plastikowych. W ofercie ma również produkty z mikrofibry (rodzaj sztucznej włókniny), w tym m. in.: ścierki, gąbki, ręczniki oraz folie kuchenne i tzw. rękawy do pieczenia. Oferuje swoje wyroby pod własnymi markami: Stella Pack (segment premium), Super Baba (segment dyskontowy) i Sweet Home (ekonomiczny). Moska zapewnia, że będzie się starał wprowadzić niektóre wyroby przedsiębiorstwa do ukraińskiej sieci handlowej Epicentr.