Czołowa hiszpańska firma budowlana zamierza zostać właścicielem od 50 do 66 proc. akcji piaseczyńskiej spółki. Teraz ma niespełna 0,5 proc.

Dragados proponuje inwestorom po 27 zł za walor (w sumie gotów jest wyłożyć 486,6 mln zł), czyli znacznie więcej od średniego kursu Pol-Aquy z sześciu miesięcy poprzedzających ogłoszenie wezwania (18,35 zł). Dlatego też, zdaniem analityków, zakończy się ono sukcesem. Do sprzedaży Hiszpanom ponad 13 mln (47,3 proc.) akcji zobowiązał się Marek Stefański, szef rady nadzorczej i obecnie największy akcjonariusz Pol-Aquy.

Nie wiadomo natomiast, czy na wezwanie odpowie Pioneer Pekao, który niedawno zwiększył zaangażowanie w kapitale spółki do 10,3 proc. Bez komentarza pozostawił nasze pytanie, czy dokupując akcji, kierował się chęcią dodatkowego zarobku (kurs na GPW wciąż jest nieco poniżej ceny z wezwania) czy też zamiarem umocnienia pozycji w akcjonariacie.