Notowana na giełdach w Londynie i Warszawie spółka zakończyła I półrocze stratą netto przekraczającą 28,4 mln euro (wobec 44,5 mln euro zysku rok wcześniej). Strata ta jednak – co podkreśla zarząd – ma wyłącznie księgowy charakter i wynika z przeszacowania wartości obligacji, wyemitowanych na rynku izraelskim. Przypomnijmy, że przeprowadzone na koniec 2008 r. przeszacowanie papierów dłużnych wówczas znacznie powiększyło (ale także tylko w ujęciu księgowym) zarobek Plazy Centers.

Szefowie spółki przekonują, że jej sytuacja finansowa jest bardzo dobra. Dysponuje ona obecnie około 140 mln euro gotówki i ma zapewnione finansowanie bieżących inwestycji. Nie spieszy się zatem ze sprzedażą dwóch centrów handlowych ukończonych w I półroczu, podczas gdy w czasach dobrej koniunktury sprzedawała obiekty najczęściej jeszcze przed zakończeniem ich budowy.