Sytuacja na rynku automatyki przemysłowej mimo pewnych symptomów poprawy wciąż pozostaje trudna – mówi Wiesław Kapral, przewodniczący rady nadzorczej Introlu.
W 2008 roku grupa wypracowała 12,5 mln zł zysku netto przy 203 mln zł skonsolidowanych przychodów. W I półroczu 2009 r. zarobek przekroczył 5,7 mln zł, a obroty 79,7 mln zł.
Jeszcze na początku września Wiesław Kapral patrzył z większym optymizmem na tegoroczne rezultaty. Czy zmiana zdania to efekt gorszego III kwartału? – Grupa była w tym okresie rentowna. Nie ukrywam jednak, że realizacja części inwestycji i projektów wciąż się odsuwa w czasie – odpowiada Kapral.
Mimo tych trudności Introl nie zamierza rezygnować z przejęć. Prowadzi negocjacje zarówno z podmiotami w kraju, jak i za granicą (głównie w Czechach). – Nie brakuje potencjalnych celów. Ich liczba niestety nie idzie w parze z jakością – twierdzi Kapral.
Przed kilkoma dniami Introl przejął jednak 51 proc. udziałów w informatycznym JCommerce. Zakup kosztował poniżej 1 mln zł. – Taki udział nas satysfakcjonuje i nie zamierzamy go zwiększać w przyszłości. Wierzę, że nowy nabytek rozwinie w naszej grupie skrzydła – mówi przewodniczący rady nadzorczej. JCommerce ma teraz około 6 mln zł sprzedaży rocznie i jest nierentowny. Introl informuje, że wyniki przejętej firmy w ostatnich tygodniach się poprawiły i przyszły rok zakończy już ona zyskiem.