Śrubena Unia, producent śrub należący do giełdowej Zetkamy, bierze się za oszczędności. Zarząd został zmniejszony z czterech do dwóch osób, nowym prezesem został Andrzej Herma, swego czasu wiceszef Zetkamy.
Restrukturyzacja Śrubeny opiera się na kilku filarach. Spółka rezygnuje ze sprzedaży standardowych śrub, będzie sprzedawać produkty zapewniające wyższe marże, np. śruby HV dla budownictwa. Zamierza oferować nowe produkty dla budownictwa i motoryzacji oraz zdobyć nowe rynki zagraniczne.
- Konkurujemy z tanim importem standardowych śrub produkowanych w Chinach, które oferowane są w cenach nie pokrywających naszych kosztów produkcji i dystrybucji. Dlatego w odpowiedzi na konkurencję Dalekiego Wschodu rezygnujemy z części asortymentu oraz zwiększamy produkcję i udział w rynku zaawansowanych technologicznie łącznych elementów specjalnych - tłumaczy prezes Herma.
Śrubena pracuje nad dalszym zmniejszaniem kosztów produkcji. Przykładowo, ponowne "recykling" odpadów produkcyjnych przyniesie 0,5 mln zł oszczędności rocznie. Spółka zmniejszy w tym roku zużycie energii o około 10 proc. Pod młotek idzie również majątek nieprodukcyjny.
Mimo dekoniunktury, Śrubena utrzymuje roczne przychody na poziomie 80 mln zł. Jak jest rentowność - firma nie ujawnia. Grupa kapitałowa Zetkamy po trzech kwartałach 2009 roku miała 149,5 mln zł przychodów oraz 9,3 mln zł zysku operacyjnego i 3,3 mln zł czystego zarobku.