"W prognozie zysku netto jedynie kilka milionów to efekt przeszacowań wartości nieruchomości. EBIT ma wynieść 50,45 mln zł. Naszym celem jest wypracowywanie regularnie 10 - 12% rentowności netto. Zarówno w segmencie sklejki, jak i produktów drewnopochodnych odnotowujemy bardzo korzystne tendencje" - powiedział Mzyk dziennikarzom.
Dodał, że zarząd nie podjął jeszcze decyzji w sprawie podziału zysku z 2009, który wyniósł 50,0 mln zł.
"Mamy sugestie z rynku, aby zmniejszyć zadłużenie i na obecną chwilę redukcja zobowiązań o ponad 40 mln zł (spłata kredytów w BPH i BRE) jest na pierwszym miejscu. Jeśli jednak się na to nie zdecydujemy, wtedy możliwa byłaby wypłata dywidendy" - powiedział Mzyk.
Kolejne potencjalne cele inwestycyjne Pagedu to inwestycja w Rosji lub Sklejka Pisz.
"Przepraszam akcjonariuszy, że w kwestii Rosji wciąż nie ma ostatecznych decyzji. Wciąż ta inwestycja jest w naszym 'pipeline', ale rozbieżności cenowe są ogromne. Podobnie sytuacja się ma, jeśli chodzi o Sklejkę Pisz. MSP ponownie zaprosił nas do negocjacji. Podtrzymujemy zainteresowanie, ale istotna jest cena za spółkę, której wyniki pogorszyły się w ostatnim czasie" - powiedział prezes.