Producent okien i drzwi znajduje się w coraz trudniejszej sytuacji finansowej. We wtorek Bank Spółdzielczy w Inowrocławiu wypowiedział mu umowę kredytową. Jej wartości nie podano. Spółka prawdopodobnie nie ma pieniędzy na spłatę kredytu, gdyż zaproponowała bankowi przejęcie (w zamian za długi) zabezpieczonej hipotecznie nieruchomości położonej w Inowrocławiu. Wczoraj rada nadzorcza Trionu wyraziła zgodę na jej zbycie.

Wczoraj rada powołała też nowego prezesa. Został nim Jarosława Żołędowskiego. Zastąpił on Roberta Fałkowskiego, który w ubiegłym tygodniu złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. Uzasadnił ją brakiem możliwości współpracy z przedstawicielami wiodących akcjonariuszy. Z jakimi konkretnie osobami i na czym polegał brak możliwości współpracy nie chciał komentować.

Żołędowski od 2007 r. jest dyrektorem ds. nadzoru właścicielskiego i prokurentem Domu Maklerskiego IDM, a od 2009 r. zarządzającym portfelem inwestycyjnym TFI Idea Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych. Czy to oznacza, że restrukturyzację grupy Trion zamierza wesprzeć grupa kapitałowa DM IDM, na razie nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że kondycja finansowa Trionu jest zła. Marianna Grabowska, niezależny biegły rewident w opinii do rocznego sprawozdania finansowego spółki i grupy napisała, że wystąpiły poważne problemy finansowe, które powodują „zagrożenie do kontynuacji działalności w roku 2010”. W 2009 r. sam Trion poniósł 66,3 mln zł straty netto.

Giełdowi inwestorzy negatywnie zareagowali na ostanie informacje płynące ze spółki. Mimo rosnącego rynku, dziś przed południem kurs akcji Trionu spadł nawet o 7,3 proc. (do 0,38 zł za sztukę).